TCS: Noriaki Kasai najlepszy w kwalifikacjach, trzech Polaków w konkursie

KASAI TY STARUSZKU

@X*X*X

Bo to zależy też od not.Zawsze odrzucają 2 noty, jedną najwyższą i najniższą. Widocznie Anisimov orzucone noty miał wyższe od Yamady i dlatego przeszedł.l

@Marco

Nikt nie piekli się na system KO -przecież nikt nawet nie wspomniał,że powinien być zmieniony.
Sa 4 konkursy w roku,tego typu i to wystarczy.
Zasady do wszystkich są jasne,przed konkursem. Jest tylko czystym przypadkiem, kto z kim się spotyka i kto awansuje ao finałowej 30.
Czasem w 1 konkursie wyrzuca kilku zawodników a premiuje słabszych.
Podawałem już przykład z 1 konkursu,co by było gdyby Stoch spotkał się z Pettersenem.

49.STOCH 97.0 m 66.1 pkt.
50.Pettersen 80.0m 27.9 pkt.
Polski zawodnik z 49 wynikiem wchodzi do finału,a tam wyprzedza np.3 skoczków ,bo mieli upadki,odaje długi skok i awansuje wysoko w klasyikacji.
Inny zawodnik ma 12 wynik 1 seri,ale odpada, bo to jest jednocześnie 6 zawodnikiem z przegranych.

@Jozek i Fanka
Nie ma za co - to dla mnie ogromna przyjemność ;)

@Marco
Wszystko by się zgadzało, ale to Innauer wypowiadał się ostatnio bardzo negatywnie o systemie KO. Na onecie można znaleźć jego wypowiedź.

system KO

Nie ma się co pieklić. System zostanie zmieniony dopiero wtedy, jak się przestanie opłacać Austriakom i Niemcom. Póki co, nigdzie indziej zawodnik niemeicki 3 -go sortu ( np. był kiedyś skoczek Else albo Ritzerfeld 4-5 lat temu) nie miałby żadnych szans dostać się do 30-tki, a tak: proszę bardzo. Te dwa kraje korzystają w tym turnieju ze zwiększonej puli zawodników i one są najbardziej zainteresowane w utrzymywaniu status quo w tej sprawie.I nie ma się co irytować. Póki one dyktują warunki nic się nie zmieni. A przywoływanie przykładu Mateji sprzed roku jest co njmniej naduzyciem. On juz więcej stracił na systemie KO, niż zyskał. W zeszłym roku dostał 3 punkty, a trzy dni temu zabrano mu 6. I tyle.

@ An

alez zadalaś sobie trudu , nie podejrzewalabym ciebie o to ,
ale wielkie gratulacje ,
naprawdę szczerze .

@An

Dzięki za wyjasnienie i opracowania statystyczne.
Dzisiaj kolejny konkurs i pewno kolejne niespodzianki dzięki KO.
Oby tak cała 3 Polskich zawodników,weszła do finałowej 30-obojętnie jakim sposobem,to atmosfera koło skoków poprawi się.

@Jozek
Jestem kobietą i po prostu UWIELBIAM grzebać w statystykach. Problem w tym, że często mi brakuje pomysłów.
A jeśli chodzi o miejsca:
Dessum - 29 miejsce, w drugiej serii awansował przed Mattiego Hautamaeki (który również znalazł się w finale dzięki KO - 38 miejsce po pierwszej serii)
Loitzl - ostatnie, 30 miejsce
Else - również 30 miejsce
Zonta - też 30 miejsce
Funaki - 29 miejsce, w drugiej serii wyprzedził Igora Medveda ze Słowenii.

Wypada mi na to, że najwięcej punktów dzięki KO zdobył Stefan Pieper w 2003 roku (Oberstdorf) po pierwszej serii byłby normalnie 35, natomiast dzięki dobremu wynikowi w II serii awansował na 20 miejsce i dzięki temu zdobył 11 punktów.
Natomiast Sigurd Pettersen w 2003 roku (Ga-Pa) po pierwszej serii byłby 33, a dzięki KO znalazł się na 21 miejscu, co dało mu 10 punktów...

@An

Moje gratulacje.Nie mineła godzina a tyle podane wyników.Piszę w tej formie bo nie wiem czy jesteś kobietą czy mężczyzną-napisz jak mam się zwracać do Ciebie.
Napisz jeszcze jakie brałeś(aś) lata do tej listy.
Do listy:zawodnicy,jacy awansowali z najniższego miejsca do finałowej 30,musisz dodać zawodników z TCS z sezonu 2004/2005,których ja podałem:
43.Mateja Innsbruck 3.01.2005r
42.Pieper
42.Matura

Jeszcze 1 prośba-przy okazji można podać,
które miejsce w finale ten zawodnik zdobył.
Cieszę sie,że są jeszcze tacy co interesują sie statystyką skoków i lubią przeglądac starsze wyniki konkursów.
Mam jeszcze 1 zadanie(pytanie).
Ile najwięcej zdobył punktów(najwyższe miejsce w konkursie) zawodnik,który do finału wszedł dzieki systemowi KO-najłatwiej takiemu,który wszedł z 31 wynikiem 1 seri.
Zyczę powodzenia.
Ps.Dzisiaj Sylwester, ale są tacy co siedzą przy kompie i są sympatykami skoków na dobre i złe.

@Stanley

Proponowałem,żeby na FIS Cup w Seefeld w Austri- 1 stycznia, pojechali Skupień i Długopolski.Zwyciężca, zastąpił by Bachledę
na konkursy w Austri. Pasował termin i miejsce zawodów.
Byli by pod ręką a tak trzeba podjechać z Polski-chociaż to i tak niedaleko.
Bachledę trzeba koniecznie wycować,bo psychicznie załamie się do końca i nie ma szans aby się jeszcze odnalazł na 2 ostatnie konkursy.

@Jozek
Najniższe miejsce, z którego zawodnik awansował:
1.)Nicolas Dessum w 2003 roku podczas konkursu w Innsbrucku wygrał w pojedynku z Funakim. Wtedy to nota 74,4 dawała mu 46 (!) miejsce po pierwszej serii
2.)Wolfgang Loitzl w 2002 roku podczas konkursu w Ga-Pa wygrał w pojedynku z Freiholzem. Wtedy to nota 84,9 dawała mu 46 miejsce po pierwszej serii.
3.)Dirk Else w 2003 roku podczas konkursu w Oberstdorfie wygrał w pojedynku z Kochem. Wtedy to nota 93,6 dawała mu 44 miejsce po pierwszej serii
4.)Peter Zonta w 2003 roku podczas konkursu w Ga-Pa wywrócił się. W normalnych warunkach nie awansowałby do konkursu, gdyby nie... Marcin Bachleda, który skoczył jeszcze krócej. Zonta awansował z 42 miejsca.
5.)Kazuyoshi Funaki w 2002 roku podczas konkursu w Bischofshofen wygrał w pojedynku z Ingebrigstenem. Wtedy to nota 91,8 dawała mu 40 miejsce po pierwszej serii.
Najniższe miejsce, z którego zawodnik NIE awansował:
1.)Bjoern Einar Romoeren w 2003 roku podczas konkursu w Oberstdorfie zająłby 18 miejsce. System KO pozbawił go tej możliwości

Bachleda do domu.

Najbardziej stabilny w nwszej ekipie jest Marcin Bachleda.W ciemno można stawiać kazde pieniądze,że zajmie jedno z ostatnich miejsc.Kutin powinien go po tym konkursie wycofac z pozostałych dwóch konkursów i odesłać go do domu.Ośmiesza i tak słabe polskie skoki.W zawodach Pucharu Kontynentalnego nie sobie poskacze,tylko tam się nadaje.

System KO-podsumowanie

Może sie tak zdarzyć,że 12 wynik 1 seri konkursu, może nie dac awansu do finałowej 30.Będzie tak wtedy, gdy ten 12 wynik osiagnie 6 zawodnik z przegranych par.
Natomiast 49 wynik 1 seri konkursu,da awans do finałowej 30,wtedy gdy zawodnik z tym wynikiem spotka sie ze skoczkiem,który będzie ostatni -50 miejsce.
Przy wyrównanym konkursie,zawodnik ten będac- 30 po 1 seri,może przy b.dobrym 2 skoku, awansować na wysokie miejsce w konkursie(dodatkowo słabe skoki kilku konkurentów).
Takie to sa plusy i minusy systemu KO.
PS. Może ktoś wyszuka jakie najwyższe miejsce, nie dało awansu do finałowej 30-choćby z ostatnich lat.
2-zadanie jakie najsłabsze miejsce dało awans do 2 seri, i ile tam zawodnik zdobyl punktów. Z poprzedniego sezonu i 1 tegorocznego konkursu podałem poniżej.
Kto ma cierpliwość rozwiązać te 2 zagadki-ilu jest chętnych!!!!

System KO cz. 5.

Szczęśćiarze systemu KO, przykłady tylko z poprzedniego szonu 2004/2005 roku.

Miejsce w 1 seri. Nazwisko. Zdobyte pkt.

1.Oberstdorf 29.12.2004r.

36.DLUGOPOLSKI 3 pkt
40.Anisimov 2 pkt
42.Pieper 1 pkt

2.Garmisch-Partenkirchen 1.01.2005r.

32.Solem 1 pkt
34.Romoeren 2 pkt
38.Schmitt 4 pkt

3.Innsbruck 3.01.2005r.

37.Funaki 1 pkt
39.Loitzl 5 pkt
43.MATEJA 3 pkt

4.Bischofshofen 6.01.2005r.

32.Yoshioka 3 pkt
33.Bystoel 5 pkt
40.Higashi 2 pkt
42 Matura 1 pkt

Ciekawe,że nikt nie zdobył 2 razy punktów dzięki systemowi KO.

System KO-cz 4.

43 zawodnik 1 seri konkursu zdobywa 3 pkt. PŚ.
To nie teoria, tak jest w praktyce i to nie raz.
Przykład z ubiegłego roku.
3 konkurs TCS w Innsbrucku 3.01.2005r.
W 8 parze konkursu spotykają się:Alborn(USA) i MATEJA. Polak jest minimalnie lepszy.
Jego wynik jest 43 pierwszej seri konkursu.
Jako zwyciezca wchodzi do finału na 30 pozycji,tam wyprzedza 2 Japończyków:Miyahirę i Funakiego i tym sposobem zdobywa 3 pkt. PŚ.
Tak działa system KO.

System KO-cz. 3.

Wyniki KCS w Oberstdorfie.

49.STOCH 97.0 m 66.1 pkt.
50.Pettersen 80.0m 27.9 pkt.

O wielkim pechu w tym konkursie, może mówić K.Stoch.
Gdyby spotkał się w parze z Norwegiem Pettersenem, to pojedynek wygrał by w cuglach(aż 16.5 metra przewagi), i zdobył by 1 punkt PŚ. Jak pech to pech.
System może dać punkty PŚ.....nawet 49 zawodnikowi konkursu.
Takie są minusy tego systemu.

Za turniej T4S niepowinno sie przyznawać punktów PŚ, bo rozgrywa się go innym systemem.
Juz same wysokie nagrody pieniężne powinny wystarczyć.

Pokrzywdzeni przez system KO w Oberstdorfie-cz. 2.

W 1 konkursie system KO niesłusznie wyrzucił i pozbawił punktów PŚ:
23.Morassi -Włochy
25.MATEJA -POLSKA
28.Mesik -Słowacja

System przyznał punkty:
28.Bystoel
29.Colloredo
30.Moellinger

To, że ci 3 zawodnicy, weszli fuksem do 30 konkursu świadczy jeszcze to że w nim zajęli 3 ostatnie miejsca i zdobyli odpowiednio:3, 2, i 1 punkt PŚ.
Więcej na tym stracili 3 pierwsi wyeliminowani.
To sa plusy i minusy systemu KO>

Sprawiedliwość systemu KO-część 1.

O plusach i minusach tego systemu, przekonali sie 2 Włosi,w 1 konkursie w TCS
w Oberstdorfie.
Wyniki 1 seri:
23.Morassi 115.0 m 103.5 p
34.Colloredo 110.0 m 93.5 p

Morasi skoczył 5 metrów dalej i miał notę o 10 punktów lepszą oraz był o 11 lokat wyżej od kolegi z reprexentacji a.........do finałowej 30 wszedł ten słabszy!!!!!!!!!!
Colloredo zajął 29 lokatę a Morassiemu przypadło 31 miejsce,bez punktów PŚ???

problemy Adama

@nieznany
Nie zgadzam się z diagnozą. W tej sytuacji Tajner nic już nie pomoże. Tu mógłby pomóc tylko Kojonkoski, ale to niemozliwe. Kuttin świetnie wypełnił swoje zadanie: zniszczył Małysza. Najważniejszy kandydat i konkurent do złotego medalu został wyeliminowany.
A co do Ahonena: bez przesady, stary. Więcej szacunku dla jedynego godnego konkurenta Adama. Niech przynajmniej on zwycięża. Jemu to dobrze. Nikt z fińskich "działaczy" nie wpadł na pomysł, żeby po Kojonkoskim zatrudnić Austriaków. Dlatego Ahonen wygra olimpiadę, albo będzie drugi. Za Hautamaekim. To mogło byc naszym udziałem. Gdybyśmy moeli w PZN ludzi, którym zależy na dobru POLSKICH skoków, a nie pełnej kiesie. Pozdrawiam.