Cztery weekendy i cztery zwycięstwa. Tak prezentował się początek olimpijskiego sezonu w wykonaniu Adama Małysza. „Orzeł z Wisły” już w grudniu zaczął wykonywać ogromne kroki w kierunku drugiej z rzędu Kryształowej Kuli. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia czekały na niego kolejne pucharowe starty we włoskim Predazzo.
Jeszcze w niedzielny wieczór polscy skoczkowie wyruszyli odrzutowcem w podróż z Engelbergu do kraju. Ostatni weekend Pucharu Świata przed świętami Bożego Narodzenia rozpoczynał się już w czwartek, dlatego sztab szkoleniowy chciał jak najlepiej wykorzystać krótszy niż zazwyczaj okres przerwy między zawodami.
W poniedziałek polska kadra z wyłączeniem Adama Małysza trenowała w Zakopanem. Dzień później, wbrew wcześniejszym planom, dołączył do nich „Orzeł z Wisły”. Lider Pucharu Świata zamiast odpoczywać wolał oddać swoje pierwsze skoki na zmodernizowanej Wielkiej Krokwi, na co dotychczas nie miał jeszcze sposobności.
– Żona i córka miały jechać razem ze mną. Chciałem wybrać się na Wielką Krokiew, bo po przebudowie tej skoczni jeszcze na niej nie skakałem. Myślałem, że połączę przyjemne z pożytecznym, czyli zrobimy sobie z rodziną wycieczkę do Zakopanego moim Jeepem. Niestety, Karolinka się rozchorowała, więc Iza musiała zostać w Wiśle. Pojechałem sam – wyjaśniał lider polskiej kadry w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
W tym samym czasie mistrz świata z Lahti dostąpił kolejnego wyróżnienia. Adam Małysz zajął bowiem drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego sportowca Europy w 2001 roku, organizowanym przez Europejskie Stowarzyszenie Dziennikarzy Sportowych. Zwycięzcą plebiscytu został kierowca Formuły 1, Niemiec Michael Schumacher. Trzeci był narciarz alpejski, Austriak Hermann Maier.
Po treningu w Zakopanem, trener Apoloniusz Tajner podjął decyzję, iż w kolejnych pucharowych zawodach w Predazzo wystąpią Adam Małysz, Robert Mateja, Wojciech Skupień, Łukasz Kruczek oraz Tomisław Tajner. Polacy w podróż do Włoch ponownie wyruszyli sponsorskim samolotem.
– Jednak wracamy do Polski samochodami, żeby zdążyć na Wigilię. Samolotem nie dalibyśmy rady wystartować po sobotnim konkursie - zakończy się po 19:00, będzie ciemno, a nasza Cessna 2 po ciemku nie może startować. Dosiądziemy się do aut, które do Predazzo doprowadzą trener Fijas i Jan Małysz - ojciec Adama – zastrzegał Apoloniusz Tajner na łamach „Przeglądu Sportowego”.
W środę Biało-Czerwoni wyruszyli w podróż do Predazzo: – O 9:30 wyjechaliśmy z Wisły, spokojnie dotarliśmy na lotnisko Pyrzowice, stamtąd mini-odrzutowcem sponsora przelecieliśmy do Bolzano, we Włoszech. Niespełna 50 kilometrów jazdy samochodami i jesteśmy na miejscu – relacjonował trener reprezentacji Polski, która o 15:00 zameldowała się już w hotelu „Sass Manor”.
Predazzo powracało do kalendarza Pucharu Świata po dwuletniej przerwie, podczas której skocznia przeszła modernizację. Grudniowe zawody na Trampolino dal Ben służyły za próbę generalną organizatorów przed mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym, które Val di Fiemme miało gościć w lutym 2003 roku, zaś szefem zawodów był miejscowy działacz, Sandro Pertile.
Parametry skoczni w Predazzo: | |
Nazwa: | Trampolino dal Ben |
Punkt konstrukcyjny: | 120 m |
Punkt sędziowski: | 130 m |
Rekord skoczni: | 131 m – Andreas Widhoelzl (AUT), 05.12.1999 |
Nachylenie najazdu: | 30° |
Długość najazdu: | 115,36 m |
Nachylenie progu: | 10,5° |
Długość progu: | 7 m |
Wysokość progu: | 3 m |
Prędkość: | 92,5 km/h |
Nachylenie zeskoku: | 34,9° |
Rok budowy: | 1989 |
Ostatnia przebudowa: | 2001 |
Do ostatniej pucharowej rywalizacji przed świąteczną przerwą zgłoszonych zostało 69 zawodników z osiemnastu reprezentacji narodowych. Z czołowej piętnastki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zabrakło tylko Amerykanina Alana Alborna, który podczas weekendu w Engelbergu zajął szóste i czwarte miejsce.
Na czwartek w Predazzo zaplanowano przedpołudniową sesję treningową oraz wieczorne kwalifikacje do piątkowego konkursu. Ambitne plany musiały ulec znacznym zmianom, ale nie ze względu na warunki pogodowe, lecz kompromitacje organizatorów.
Kiedy nad ranem wszystkie reprezentacje zawitały pod skocznię przed zaplanowaną na 10:30 sesją treningową, czekała na nich niemiła niespodzianka. Okazało się, iż organizatorzy nie zadbali o ogrzewanie kontenerów, w których sportowcy mieli przebierać się w kombinezony. Skoczkowie po zbadaniu pomieszczeń stwierdzili, iż nie zamierzają się rozbierać przy takim chłodzie. Trenerzy i zawodnicy zgłosili wspólny protest, który musiał zostać wysłuchany.
Wówczas interweniować musiał dyrektor Pucharu Świata, Walter Hofer. Austriak ogłosił nowy program dnia. Poranny trening został odwołany i przesunięty na czwartkowy wieczór, z kolei kwalifikacje miały odbyć się w piątek tuż przed samym konkursem.
– Chwalić gospodarzy nie ma za co, bowiem popełnili poważne błędy. Walter Hofer jednak nie zgromił ich na porannej odprawie za mocno. Tłumaczyli się tak nieporadnie, ale i tak ujmująco, że wszystkim nam złość przeszła. Gdy teraz o tym myślę, to wydaje mi się, że... nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzisiaj żaden z naszych skoczków nie wypadnie z gry, ponieważ nie będzie kwalifikacji. Chociaż - i tak chyba żaden by nie odpadł, bo obsada w Predazzo mniej liczna, niż wcześniej w tym sezonie bywało – stwierdził Apoloniusz Tajner w „Przeglądzie Sportowym”.
Tym samym wieczorem przeprowadzono trzy serie treningowe na Trampolino dal Ben. W pierwszej rundzie najdalej poszybował Martin Koch. Austriak uzyskał odległość 132,5 metra i wyprzedził drugiego Stefana Horngachera (127 m) oraz trzeciego Andreasa Kuettela (126,5 m). Adam Małysz wylądował na 123 metrze, co było dziewiątym rezultatem, zaś trzecim z 17. belki, za Andreasem Widhoelzlem (125,5 m) oraz Martinem Hoellwarthem (125 m).
Drugi trening również padł łupem Martina Kocha, który tym razem wylądował na 128 metrze. Drugie miejsce zajął Simon Ammann (127,5 m), zaś trzecia pozycja przypadła Stefanowi Horngacherowi (125,5 m). Adam Małysz tym razem był dwunasty. Skok na odległość 121,5 metra był czwartym rezultatem z 18. platformy.
„Orzeł z Wisły” nie dał jednak rywalom szans w trzeciej rundzie treningowej. Polak uzyskał odległość 126,5 metra i okazał się lepszy od drugiego Svena Hannawalda (125 m) oraz trzeciego Andreasa Widhoelzla (123 m).
Piątek na skoczni w Predazzo rozpoczął się od przełożonych kwalifikacji do pierwszego konkursu. Ich zwycięzcą został Andreas Widhoelzl. Austriak wylądował na 127 metrze i wyprzedził o 3,1 punktu Svena Hannawalda (125 m) oraz o 4,6 pkt. Igora Medveda (125 m). Adam Małysz wylądował na 127 metrze i zajął czwartą pozycję. Awans do zawodów wywalczyli także trzydziesty ósmy Łukasz Kruczek (115 m) oraz czterdziesty szósty Robert Mateja (112 m). Wyeliminowani zostali natomiast Wojciech Skupień (112 m) i Tomisław Tajner (111 m). Zawiódł Martin Schmitt (110,5 m), który swój występ w zawodach zawdzięczał wyłącznie wysokiej pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Wyniki kwalifikacji PŚ w Predazzo (K-120); 21.12.2001 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Belka | Nota | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | WIDHOELZL Andreas | 127.0 | 18 | 127.6 | PQ | |
2 | HANNAWALD Sven | 125.0 | 18 | 124.5 | PQ | |
3 | MEDVED Igor | 125.0 | 18 | 123.0 | Q | |
4 | MAŁYSZ Adam | 127.0 | 18 | 122.6 | PQ | |
5 | HOELLWARTH Martin | 124.0 | 18 | 122.2 | PQ | |
6 | LINDSTROEM Veli-Matti | 127.0 | 18 | 122.1 | PQ | |
7 | FRAS Damjan | 123.5 | 18 | 120.3 | Q | |
8 | HORNGACHER Stefan | 123.0 | 18 | 119.9 | PQ | |
9 | CECON Roberto | 125.5 | 18 | 119.4 | PQ | |
10 | AMMANN Simon | 123.5 | 18 | 118.8 | Q | |
11 | GOLDBERGER Andreas | 122.5 | 18 | 118.5 | PQ | |
12 | KOBIELEW Walerij | 125.5 | 18 | 118.4 | Q | |
13 | JUSSILAINEN Risto | 123.5 | 18 | 115.3 | PQ | |
14 | KRANJEC Robert | 120.5 | 18 | 114.4 | Q | |
15 | LOITZL Wolfgang | 119.5 | 18 | 114.1 | Q | |
16 | JAEKLE Hansjoerg | 120.0 | 18 | 114.0 | Q | |
17 | KOCH Martin | 120.5 | 18 | 113.9 | PQ | |
18 | FUNAKI Kazuyoshi | 119.0 | 18 | 113.7 | PQ | |
19 | FETTNER Manuel | 118.0 | 18 | 110.9 | Q | |
20 | ZONTA Peter | 120.0 | 18 | 110.5 | Q | |
21 | FREIHOLZ Sylvain | 118.0 | 18 | 110.4 | Q | |
21 | HAUTAMAEKI Matti | 120.5 | 18 | 110.4 | PQ | |
23 | KIURU Tami | 117.5 | 18 | 110.0 | Q | |
24 | PETERKA Primoz | 117.5 | 18 | 109.5 | Q | |
25 | HOCKE Stephan | 118.0 | 18 | 108.9 | PQ | |
26 | SPAETH Georg | 117.0 | 18 | 108.6 | Q | |
27 | YLIJAERVI Janne | 118.5 | 18 | 108.3 | Q | |
28 | JANDA Jakub | 115.0 | 18 | 106.0 | Q | |
29 | YAMADA Hiroki | 115.5 | 18 | 105.9 | Q | |
30 | FILIMONOW Stanisław | 116.0 | 18 | 105.3 | Q | |
31 | YLIRIESTO Kimmo | 115.0 | 18 | 105.0 | Q | |
32 | HAUTAMAEKI Jussi | 115.5 | 18 | 104.9 | Q | |
33 | FORFANG Daniel | 115.5 | 18 | 104.4 | Q | |
34 | UHRMANN Michael | 113.5 | 18 | 102.3 | Q | |
35 | FATKULLIN Ildar | 113.0 | 18 | 101.4 | Q | |
36 | BENKOVIC Rok | 114.0 | 18 | 101.2 | Q | |
37 | JAAFS Kristoffer | 113.5 | 18 | 100.8 | Q | |
38 | KRUCZEK Łukasz | 115.0 | 18 | 100.0 | Q | |
39 | DUFFNER Christof | 113.0 | 18 | 99.9 | Q | |
39 | MESIK Martin | 113.0 | 18 | 99.9 | Q | |
41 | ROMOEREN Bjoern Einar | 112.5 | 18 | 99.5 | Q | |
42 | CHEDAL Emmanuel | 113.0 | 18 | 99.4 | Q | |
43 | KANG Chil Ku | 112.0 | 18 | 99.1 | Q | |
44 | HERR Alexander | 112.5 | 18 | 99.0 | Q | |
44 | KUETTEL Andreas | 112.5 | 18 | 99.0 | Q | |
46 | MATEJA Robert | 112.0 | 18 | 98.1 | Q | |
47 | TAKANO Teppei | 113.0 | 18 | 97.9 | Q | |
48 | CZWYKOW Dmitrij | 112.5 | 18 | 97.5 | Q | |
49 | YASUKAWA Yuki | 111.5 | 18 | 97.2 | Q | |
50 | SKUPIEŃ Wojciech | 112.0 | 18 | 97.1 | ||
51 | SANTIAGO Remi | 112.5 | 18 | 97.0 | ||
52 | SHIBATA Yasuhiro | 111.0 | 18 | 96.8 | ||
53 | DESSUM Nicolas | 111.5 | 18 | 96.7 | ||
54 | TAJNER Tomisław | 111.0 | 18 | 96.3 | ||
55 | POŁUNIN Maksim | 110.5 | 18 | 95.4 | ||
56 | GAJDUK Paweł | 110.0 | 18 | 94.5 | ||
56 | SOLEM Morten | 110.0 | 18 | 94.5 | ||
58 | STEINAUER Marco | 109.5 | 18 | 93.6 | ||
59 | EIGENTLER Markus | 109.0 | 18 | 92.7 | ||
60 | HANSEN Kim-Roar | 109.0 | 18 | 92.2 | ||
61 | SCHMITT Martin | 110.5 | 18 | 91.4 | PQ | |
62 | SALMINEN Pekka | 108.0 | 18 | 90.4 | ||
63 | KALINICZENKO Anton | 107.5 | 18 | 90.0 | ||
64 | MUNTERS Johan | 106.0 | 18 | 86.8 | ||
65 | BIEŁOW Aleksander | 109.0 | 18 | 86.7 | ||
66 | RADELJ Jure | 105.0 | 18 | 80.0 | ||
67 | MAYR Ingemar | 99.5 | 18 | 73.6 | ||
68 | ANDERSEN David | 98.5 | 18 | 69.3 | ||
69 | PEDERSEN Glynn | 90.0 | 18 | 55.0 |
Krótko po kwalifikacjach wybiła 17:00 i nadszedł czas na piątkowe zawody. Rywalizację przy -4 st. Celsjusza otworzył Fin Kimmo Yliriesto, który oddał skok na odległość 112,5 metra. Fin pozostał przez chwilę na prowadzeniu, bo skaczący tuż po nim Rok Benkovic (111 m) oraz Yuki Yasukawa (96,5 m) plasowali się na drugiej i trzeciej pozycji.
Jako czwarty na belce startowej zasiadł pierwszy z reprezentantów Polski. Łukasz Kruczek uzyskał 112,5 metra i po swojej próbie zajmował drugą lokatę. Ostatecznie Yliriesto na prowadzeniu zmienił Sylvain Freiholz z wynikiem 115,5 metra. Jeszcze dalej skoczył Igor Medved. Słoweniec jako pierwszy osiągnął punkt konstrukcyjny skoczni i został nowym liderem.
Kolejne zmiany w czołówce nastąpiły po próbie Kanga Chil Ku. Koreańczyk uzyskał 113,5 metra i znalazł się na trzeciej pozycji. Po chwili nowym wiceliderem został Janne Ylijaervi (117,5 m), zaś następnie Fina wyprzedził Primoz Peterka (118,5 m). Jako następny z grona Polaków zaprezentował się Robert Mateja, który po skoku na odległość 114,5 metra był sklasyfikowany na ósmym miejscu. Na trzecią pozycję wskoczył natomiast Tami Kiuru (118 m).
Pierwsza seria konkursowa minęła półmetek, a na prowadzeniu znajdował się Medved przed Peterką i Kiuru. Następni zawodnicy zaczęli jednak skakać coraz dalej. Pozycję lidera przejął Walerij Kobielew z wynikiem 120,5 metra. Pół metra bliżej lądował Andreas Kuettel, ale dzięki lepszym notom za styl Szwajcar wyprzedził Rosjanina o 0,1 punktu. Jeszcze wyższe noty uzyskał Czech Jakub Janda (120 m). Wszystkich przeskoczył jednak Simon Ammann. 20-letni Szwajcar poszybował na 131 metr i z przewagą 12,3 punktu został nowym liderem konkursu.
Ammann na dłużej pozostał na prowadzeniu w konkursie. Tymczasem za jego plecami następowała rotacja na drugim miejscu. Pozycję wicelidera przejmowali kolejno Veli-Matti Lindstroem (123 m), Roberto Cecon (122 m), Stefan Horngacher (123 m) oraz Martin Koch (126,5 m).
Ostatnią dziesiątkę zawodników otworzył Andreas Widhoelzl. Austriak wylądował na 130 metrze i dzięki lepszym ocenom sędziowskim wyszedł na prowadzenie z przewagą 2,7 punktu nad Ammannem. Na trzeciej pozycji znalazł się Andreas Goldberger (125 m), ale skaczący tuż po nim Matti Hautamaeki uzyskał rezultat 129 metrów i wskoczył na drugie miejsce.
Przez kolejne minuty czołowa trójka rywalizacji w Predazzo pozostawała bez zmian. Risto Jussilainen z wynikiem 122,5 metra plasował się na siódmym miejscu. Martin Hoellwarth wylądował na 126 metrze i był czwarty. Krócej od Austriaka skoczył Kazuyoshi Funaki (121 m), który znalazł się na ósmej pozycji. Chwilę później jego lokatę przejął Martin Schmitt (122,5 m). Stefan Hocke uzyskał 123,5 metra i zajął dziewiąte miejsce. Lepiej spisał się Sven Hannawald (128,5 m), który wskoczył na czwartą lokatę.
Pierwszą serię konkursową zamykał Adam Małysz. „Orzeł z Wisły” po raz kolejny udowodnił, iż znajduje się w wysokiej dyspozycji. Polak wyrównał najdłuższą odległość serii, szybując na 131 metr i objął prowadzenie w piątkowym konkursie.
– I jak poleci? Daleko, daleko, daleko! Będzie chyba rekord skoczni, myślę, w tym skoku! Bardzo ładnie Adam Małysz! Wczoraj narzekał, jakiś taki był markotny, a dzisiaj bardzo daleko skoczył w tej pierwszej serii i myślę, że nie powinno… 131 metrów, tyle samo co Ammann, ale jest na pierwszym miejscu Adam Małysz – komentował Krzysztof Miklas na antenie Telewizji Polskiej.
Na półmetku zawodów prowadził Adam Małysz z przewagą 1,8 punktu nad Andreasem Widhoelzlem oraz 3,6 pkt. Nad Mattim Hautamaekim. Czwarty był Simon Ammann, piąty Sven Hannawald, zaś szósty Martin Hoellwarth. Pozostali Polacy nie awansowali do finału.
Rundę finałową z tej samej belki rozpoczął Hiroki Yamada od skoku na odległość 119,5 metra. Po chwili Japończyka wyprzedził Szwajcar Sylvain Freiholz (122 m), zaś na drugą pozycję wskoczyli ex aequo Jussi Hautamaeki (123 m) oraz Manuel Fettner (121 m).
Freiholza na prowadzeniu zmienił Christof Duffner, który wylądował na 124 metrze. Jeszcze dalej skoczył Janne Ylijaervi (125,5 m), tym samym wyprzedzając Niemca o 3,1 punktu. Obu zawodników rozdzielił Damjan Fras (127 m). Następnie na drugą pozycję wskoczył Alexander Herr (124 m), a skaczący po nim Peter Zonta (126,5 m) objął pozycję lidera.
Kolejni zawodnicy nie byli w stanie nawiązać rywalizacji z czołówką. Minęła połowa drugiej serii, a liderem był niezmiennie Zonta przed Ylijaervim i Herrem. Układ ten rozbił dopiero trzynasty na półmetku Risto Jussilainen, który wskoczył na drugą pozycję z wynikiem 121,5 metra. Cztery metry dalej poszybował Stephan Hocke, obejmując przodownictwo w zawodach.
Czołową dziesiątkę rozpoczął Martin Schmitt. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli uzyskał 122,5 metra i znalazł się tuż za młodszym kolegą z kadry. Na trzeciej pozycji uplasował się Stefan Horngacher (122,5 m). Dalej skoczył Martin Koch. 125 metrów pozwoliło Austriakowi objąć prowadzenie. Już po chwili został jednak zmieniony na tej pozycji przed Andreasa Goldbergera (124 m), a następnie przez Martina Hoellwartha (127 m).
Jako ostatni z Niemców zaprezentował się Sven Hannawald. Mistrz świata w lotach oddał skok na odległość 125,5 metra i wyprzedził Hoellwartha o 1,8 punktu. Ponownie daleką próbę oddał Simon Ammann. Szwajcar wylądował na 129 metrze i wysunął się na prowadzenie. Chwilę później był już pewny miejsca na podium, gdyż na drugą pozycję spadł Matti Hautamaeki (126,5 m). Nowym liderem został z kolei Andreas Widhoelzl, który poszybował na odległość 128,5 metra.
Złudzeń rywalom nie pozostawił jednak Adam Małysz. Lider Pucharu Świata ponownie poszybował najdalej, jako jedyny zawodnik w stawce dolatując w finale do 130 metra. Tym samym wiślanin odniósł dziewiętnaste pucharowe zwycięstwo w karierze, zaś piąte w sezonie.
– Leć, leć Adam, leć! Poleciał! Ponad 130 metrów moim zdaniem albo przynajmniej 130 i uważam, że wygrał Adam Małysz te zawody, ale poczekajmy, nie uprzedzajmy faktów. 130 metrów i pierwsze miejsce! Zdecydowane zwycięstwo Adama Małysza dzisiaj, piąte zwycięstwo w tym sezonie, fantastyczna forma – relacjonował Krzysztof Miklas.
Adam Małysz triumfował z przewagą 6,5 punktu nad drugim Andreasem Widhoelzlem oraz 7,3 punktu nad trzecim Simonem Ammannem. Tuż za podium znaleźli się Matti Hautamaeki, Sven Hannawald oraz Martin Hoellwarth.
Wyniki konkursu PŚ w Predazzo (K-120); 21.12.2001 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota | (po I s.) |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 131.0 | 130.0 | 272.8 | (1.) | |
2 | WIDHOELZL Andreas | 130.0 | 128.5 | 266.3 | (2.) | |
3 | AMMANN Simon | 131.0 | 129.0 | 265.5 | (4.) | |
4 | HAUTAMAEKI Matti | 129.0 | 126.5 | 260.9 | (3.) | |
5 | HANNAWALD Sven | 128.5 | 125.5 | 256.7 | (5.) | |
6 | HOELLWARTH Martin | 126.0 | 127.0 | 254.9 | (6.) | |
7 | GOLDBERGER Andreas | 125.0 | 124.0 | 247.2 | (7.) | |
8 | KOCH Martin | 126.5 | 125.0 | 245.7 | (8.) | |
9 | HOCKE Stephan | 123.5 | 125.5 | 243.2 | (11.) | |
10 | SCHMITT Martin | 122.5 | 122.5 | 239.0 | (10.) | |
11 | HORNGACHER Stefan | 123.0 | 122.5 | 238.9 | (9.) | |
12 | ZONTA Peter | 117.5 | 126.5 | 237.2 | (22.) | |
13 | JUSSILAINEN Risto | 122.5 | 121.5 | 234.7 | (13.) | |
14 | YLIJAERVI Janne | 117.5 | 125.5 | 231.9 | (25.) | |
15 | FUNAKI Kazuyoshi | 121.0 | 118.5 | 231.6 | (12.) | |
16 | HERR Alexander | 118.0 | 124.0 | 231.1 | (23.) | |
17 | FRAS Damjan | 116.5 | 127.0 | 229.8 | (24.) | |
18 | KUETTEL Andreas | 120.0 | 119.5 | 229.1 | (17.) | |
19 | CECON Roberto | 122.0 | 118.5 | 228.9 | (14.) | |
20 | DUFFNER Christof | 117.0 | 124.0 | 228.8 | (26.) | |
20 | KIURU Tami | 118.0 | 123.0 | 228.8 | (21.) | |
22 | PETERKA Primoz | 118.5 | 121.0 | 228.6 | (20.) | |
23 | MEDVED Igor | 120.0 | 120.0 | 227.5 | (19.) | |
24 | JANDA Jakub | 120.0 | 117.0 | 226.1 | (16.) | |
25 | FREIHOLZ Sylvain | 115.5 | 122.0 | 224.0 | (29.) | |
26 | LINDSTROEM Veli-Matti | 123.0 | 118.5 | 223.7 | (15.) | |
27 | HAUTAMAEKI Jussi | 116.5 | 123.0 | 223.1 | (28.) | |
27 | FETTNER Manuel | 116.0 | 121.0 | 223.1 | (27.) | |
29 | KOBIELEW Walerij | 120.5 | 114.0 | 217.6 | (18.) | |
30 | YAMADA Hiroki | 115.0 | 119.5 | 215.6 | (30.) | |
31 | FATKULLIN Ildar | 115.5 | 104.9 | (31.) | ||
32 | KRANJEC Robert | 115.5 | 104.4 | (32.) | ||
33 | MATEJA Robert | 114.5 | 103.6 | (33.) | ||
34 | JAAFS Kristoffer | 115.0 | 103.5 | (34.) | ||
35 | FILIMONOW Stanisław | 114.0 | 102.7 | (35.) | ||
36 | KANG Chil Ku | 113.5 | 102.3 | (36.) | ||
37 | UHRMANN Michael | 114.5 | 102.1 | (37.) | ||
38 | YLIRIESTO Kimmo | 112.5 | 102.0 | (38.) | ||
39 | FORFANG Daniel | 113.0 | 100.9 | (39.) | ||
40 | CHEDAL Emmanuel | 112.5 | 99.5 | (40.) | ||
40 | KRUCZEK Łukasz | 112.5 | 99.5 | (40.) | ||
42 | SPAETH Georg | 112.0 | 99.1 | (42.) | ||
43 | TAKANO Teppei | 112.5 | 99.0 | (43.) | ||
44 | CZWYKOW Dmitrij | 112.0 | 98.6 | (44.) | ||
45 | LOITZL Wolfgang | 111.0 | 96.3 | (45.) | ||
46 | MESIK Martin | 111.5 | 95.2 | (46.) | ||
47 | JAEKLE Hansjoerg | 110.0 | 93.5 | (47.) | ||
48 | BENKOVIC Rok | 111.0 | 90.8 | (48.) | ||
49 | ROMOEREN Bjoern Einar | 105.0 | 85.5 | (49.) | ||
50 | YASUKAWA Yuki | 96.5 | 67.2 | (50.) |
– Cieszę się, że znowu dwa razy dobrze skoczyłem. Jak jest satysfakcja, to jest i dobre miejsce. Warunki były dzisiaj niemal równe dla wszystkich. Stąd wielka moja radość z wygranej – ocenił swój występ Adam Małysz na łamach „Dziennika Polskiego”: – Przed chwilą na rynku w Predazzo odebrałem piękny puchar. Najbardziej ucieszyło mnie to, że organizatorzy postarali się o „Mazurka Dąbrowskiego”. To miłe słyszeć za granicą hymn swojego kraju. Jak będzie w sobotę? Nic nie obiecuję, ale poddać się nie zamierzam…
– To był piękny konkurs. Konkurs prawdy. Wszyscy zawodnicy mieli w miarę równe szanse. W czasie konkursu wiał lekki wiatr z tyłu, ale jednakowo dla wszystkich, może trochę zelżał na początku II serii, ale wtedy skakali nie ci najlepsi. W tych warunkach mógł wygrać tylko ten, kto ma mocne wybicie. To potrafi Adam i dzisiaj jego wygrana była bezapelacyjna. Skakał też pięknie stylowo, drugi skok był prawie bezbłędny – stwierdził trener Apoloniusz Tajner w „Dzienniku Polskim”.
– Potwierdził dobrą formę Szwajcar Ammann. Był kiedyś wielkim talentem, potem, podobnie jak Małysz, zniknął z pola widzenia, teraz, kiedy trenerem Szwajcarów został ich rodak [Berni Schoedler – przyp. red.], odzyskał wigor – dodał szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Sobota w Predazzo, podobnie jak piątek, rozpoczęła od serii kwalifikacyjnej. W niej najlepszy okazał się Sven Hannawald, który wylądował na 130 metrze. Niemiec wyprzedził Mattiego Hautamaekiego (129,5 m), Martina Hoellwartha (128 m) oraz Tamiego Kiuru (125 m). Adam Małysz wylądował na 128 metrze i zajął piątą pozycję. Awans do zawodów wywalczyli dwudziesty szósty Tomisław Tajner (118 m), trzydziesty czwarty Robert Mateja (116 m) oraz czterdziesty siódmy Wojciech Skupień (114,5 m).
Wyniki kwalifikacji PŚ w Predazzo (K-120); 22.12.2001 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Belka | Nota | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | HANNAWALD Sven | 130.0 | 17 | 129.0 | PQ | |
2 | HAUTAMAEKI Matti | 129.5 | 17 | 128.1 | PQ | |
3 | HOELLWARTH Martin | 128.0 | 17 | 125.9 | PQ | |
4 | KIURU Tami | 125.0 | 18 | 125.0 | Q | |
5 | MAŁYSZ Adam | 128.0 | 17 | 124.9 | PQ | |
6 | SCHMITT Martin | 125.0 | 17 | 123.5 | PQ | |
7 | KOBIELEW Walerij | 128.0 | 18 | 123.4 | Q | |
8 | DUFFNER Christof | 124.0 | 18 | 122.2 | Q | |
9 | FRAS Damjan | 124.5 | 18 | 122.1 | Q | |
10 | KOCH Martin | 124.0 | 17 | 121.2 | PQ | |
11 | CECON Roberto | 126.5 | 17 | 120.7 | PQ | |
12 | JUSSILAINEN Risto | 123.5 | 17 | 119.8 | PQ | |
13 | MEDVED Igor | 123.5 | 18 | 118.3 | Q | |
14 | HAUTAMAEKI Jussi | 124.5 | 18 | 117.1 | Q | |
15 | FUNAKI Kazuyoshi | 120.0 | 17 | 115.0 | PQ | |
15 | GOLDBERGER Andreas | 122.5 | 17 | 115.0 | PQ | |
17 | LINDSTROEM Veli-Matti | 122.5 | 18 | 114.0 | Q | |
18 | AMMANN Simon | 121.5 | 17 | 113.7 | PQ | |
19 | HERR Alexander | 120.0 | 18 | 113.5 | Q | |
20 | DOLEZAL Michal | 119.5 | 18 | 113.1 | Q | |
20 | KRANJEC Robert | 119.5 | 18 | 113.1 | Q | |
20 | LOITZL Wolfgang | 119.5 | 18 | 113.1 | Q | |
20 | HORNGACHER Stefan | 122.0 | 17 | 113.1 | PQ | |
24 | DESSUM Nicolas | 121.0 | 18 | 112.8 | Q | |
25 | KUETTEL Andreas | 119.0 | 18 | 111.2 | Q | |
26 | TAJNER Tomislaw | 118.0 | 18 | 110.9 | Q | |
27 | ZONTA Peter | 119.0 | 18 | 110.7 | Q | |
28 | CHEDAL Emmanuel | 119.0 | 18 | 110.2 | Q | |
29 | FILIMONOW Stanisław | 117.5 | 18 | 109.5 | Q | |
29 | WIDHOELZL Andreas | 120.0 | 17 | 109.5 | PQ | |
31 | UHRMANN Michael | 118.0 | 18 | 109.4 | Q | |
32 | PETERKA Primoz | 117.0 | 18 | 108.6 | Q | |
33 | SPAETH Georg | 117.0 | 18 | 107.6 | Q | |
34 | MATEJA Robert | 116.0 | 18 | 106.8 | Q | |
35 | JANDA Jakub | 116.5 | 18 | 106.7 | Q | |
36 | YLIJAERVI Janne | 116.5 | 18 | 106.2 | Q | |
37 | YAMADA Hiroki | 117.0 | 18 | 106.1 | Q | |
38 | EIGENTLER Markus | 115.5 | 18 | 105.9 | Q | |
39 | HOCKE Stephan | 115.5 | 17 | 105.4 | PQ | |
40 | JAAFS Kristoffer | 117.5 | 18 | 105.0 | Q | |
41 | JAEKLE Hansjoerg | 115.5 | 18 | 104.4 | Q | |
42 | POŁUNIN Maksim | 115.0 | 18 | 104.0 | Q | |
43 | SANTIAGO Remi | 115.5 | 18 | 103.9 | Q | |
44 | YLIRIESTO Kimmo | 114.0 | 18 | 102.2 | Q | |
45 | FORFANG Daniel | 114.5 | 18 | 102.1 | Q | |
46 | KALINICZENKO Anton | 113.5 | 18 | 101.8 | Q | |
47 | SKUPIEŃ Wojciech | 114.5 | 18 | 101.6 | Q | |
48 | FREIHOLZ Sylvain | 112.5 | 18 | 100.0 | Q | |
49 | FATKULLIN Ildar | 113.0 | 18 | 99.9 | Q | |
50 | BENKOVIC Rok | 112.5 | 18 | 99.5 | Q | |
51 | CZWYKOW Dmitrij | 112.5 | 18 | 99.0 | ||
52 | ROMOEREN Bjoern Einar | 111.5 | 18 | 97.7 | ||
53 | FETTNER Manuel | 111.0 | 18 | 96.8 | ||
54 | MESIK Martin | 111.0 | 18 | 96.3 | ||
55 | KRUCZEK Łukasz | 110.0 | 18 | 95.0 | ||
56 | MAYR Ingemar | 109.5 | 18 | 92.6 | ||
57 | STEINAUER Marco | 109.0 | 18 | 92.2 | ||
58 | RADELJ Jure | 109.5 | 18 | 92.1 | ||
59 | SALMINEN Pekka | 109.0 | 18 | 91.7 | ||
60 | GAJDUK Paweł | 108.5 | 18 | 91.3 | ||
61 | SOLEM Morten | 107.0 | 18 | 89.1 | ||
62 | SHIBATA Yasuhiro | 107.5 | 18 | 89.0 | ||
63 | BIEŁOW Aleksander | 110.5 | 18 | 88.9 | ||
64 | HANSEN Kim-Roar | 107.5 | 18 | 88.5 | ||
64 | KANG Chil Ku | 107.5 | 18 | 88.5 | ||
66 | YASUKAWA Yuki | 105.5 | 18 | 81.9 | ||
67 | TAKANO Teppei | 104.0 | 18 | 81.7 | ||
68 | ANDERSEN David | 103.0 | 18 | 80.9 | ||
69 | MUNTERS Johan | 100.0 | 18 | 74.0 | ||
70 | PEDERSEN Glynn | 84.0 | 18 | 44.2 |
Konkurs rozpoczął się o 17:00 przy -4 st. Celjusza. Rywalizację na Trampolino dal Ben otworzył Rok Benkovic. Niespełna 16-letni Słoweniec wylądował na 117 metrze. Cztery metry bliżej lądował Rosjanin Anton Kaliniczenko. Kolejni zawodnicy mieli jednak trudności z przekroczeniem granicy 110 metra.
Jako jedenasty zawodnik na belce startowej zasiadł Wojciech Skupień. Zakopiańczyk wylądował na 110 metrze i po swojej próbie zajmował szóste miejsce. Nowym liderem został Nicolas Dessum z wynikiem 117,5 metra. Krótkie skoki większości uczestników konkursu sprawiły jednak, iż po 14 próbach jury zawodów postanowiło anulować dotychczasowy przebieg zmagań i wydłużyć rozbieg z 18. na 19. platformę.
Anulowane wyniki I serii: | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | DESSUM Nicolas | 117.5 | 108.0 | |
2 | BENKOVIC Rok | 117.0 | 107.1 | |
3 | KALINICZENKO Anton | 113.0 | 101.4 | |
4 | YAMADA Hiroki | 112.5 | 99.0 | |
5 | SANTIAGO Remi | 111.5 | 96.7 | |
6 | YLIRIESTO Kimmo | 110.0 | 96.0 | |
7 | SKUPIEŃ Wojciech | 110.0 | 93.5 | |
8 | FILIMONOW Stanisław | 107.0 | 88.1 | |
9 | CHEDAL Emmanuel | 105.5 | 86.4 | |
10 | KRANJEC Robert | 105.5 | 85.9 | |
11 | POŁUNIN Maksim | 102.5 | 79.0 | |
12 | EIGENTLER Markus | 101.5 | 77.7 | |
13 | JAEKLE Hansjoerg | 103.0 | 76.4 | |
14 | FORFANG Daniel | 100.5 | 75.9 |
Zawody na nowo rozpoczęły się od skoku Sylvaina Freiholza na odległość 108,5 metra. Tuz po nim na belce zasiadł Tomisław Tajner, który skoczył metr dalej i wyprzedził Szwajcara. Polak nie cieszył się długo z prowadzenia, gdyż lepszy od niego okazał się Igor Medved (110,5 m). Identyczny rezultat uzyskał Robert Mateja, który dzięki wyższym notom został nowym liderem. Dalej skoczył Kristoffer Jaafs (112 m), ale Szwed przegrał o 0,3 punktu ze skoczkiem z Chochołowa.
Nadszedł jednak czas na dłuższe odległości. Ildar Fatkullin objął prowadzenie z wynikiem 116 metrów. Jeszcze dalej skoczył Primoz Peterka (119,5 m), który wyprzedził Rosjanina o 6,3 punktu. Na trzecią pozycję wskakiwali kolejno Janne Ylijaervi (114,5 m) oraz Wolfgang Loitzl (115,5 m).
Jako pierwszy punkt konstrukcyjny skoczni w Predazzo przekroczył Tami Kiuru, szybując na 122 metr. Fina wyprzedził Walerij Kobielew, który poszybował pół metra dalej. Identyczną odległość uzyskał Andreas Kuettel, ale Szwajcar wysunął się na czoło tabeli wyników dzięki lepszym notom sędziowskim. Tuż za nim uplasował się Peter Zonta (122 m).
Wówczas błysnął jedyny reprezentant gospodarzy w stawce. Roberto Cecon objął prowadzenie w konkursie po skoku na 123 metr. Na drugiej pozycji uplasował się Stefan Horngacher (122 m). Lepiej spisał się Martin Koch, wysuwając się na pozycję lidera z wynikiem 124 metrów. Ponownie błysnął Simon Ammann. Młody Szwajcar poszybował na odległość 131,5 metra, ustanawiając nowy rekord skoczni, a za swój skok otrzymał dwie „dwudziestki” od sędziów.
Tuż za plecami Szwajcara znalazł się Andreas Widhoelzl po skoku na odległość 130,5 metra. Trzeci był natomiast Andreas Goldberger, który wylądował na 125 metrze. Na dalszych pozycjach znaleźli się Risto Jussilainen (121 m) oraz Kazuyoshi Funaki (117,5 m). Na trzecim miejscu uplasował się natomiast Matti Hautamaeki (128 m).
Martin Hoellwarth z wynikiem 124,5 metra został sklasyfikowany na czwartej pozycji. Ponownie słabiej skoczył Martin Schmitt (122,5 m), plasując się po swojej próbie na dziewiątym miejscu. Stefan Hocke uzyskał 125,5 metra i znalazł się tuż za czołową trójką. Po chwili wyprzedził go Sven Hannwald, który wylądował na 126 metrze.
Nadszedł czas na występ Adama Małysza. Zwycięzca piątkowych zawodów po raz kolejny poszybował najdalej, ustanawiając nowy rekord skoczni w Predazzo. Odległość 132 metrów pozwoliła polskiemu skoczkowi objąć prowadzenie w rywalizacji w dolinie Val di Fiemme.
– Dobrze Adam, leć, leć, pociągnij jeszcze! Jest rekord skoczni moim zdaniem poprawiony! Bardzo ładnie Adam Małysz, wspaniale, przepięknie skoczył! Noty, no, sędzia amerykański dość surowo ocenił Małysza, 18,5. Pozostali po 19,5. 132 metry! Nowy rekord skoczni poprawił i oczywiście wskakuje na pierwsze miejsce, to nie ulega wątpliwości! – relacjonował Krzysztof Miklas.
Po Małyszu swoje próby powtarzało jeszcze czternastu zawodników, którzy wcześniej skoczyli przed korektą długości rozbiegu. W tym gronie znalazł się Wojciech Skupień, któremu skok na 111 metr nie dał awansu do serii finałowej.
Po pierwszej serii prowadził nowy samodzielny rekordzista skoczni, Adam Małysz. Polak wyprzedzał o 0,9 punktu Simona Ammanna oraz o 4,2 punktu Andreasa Widhoelzla. Czwarty był Matti Hautamaeki, piąty Sven Hannawald, zaś szósty Stephan Hocke. Pozostali reprezentanci Polski zakończyli konkurs na pierwszej serii.
Finał rozpoczął się od skoku Hirokiego Yamady na odległość 116,5 metra. Japończyk pozostał na prowadzeniu, zaś na drugiej pozycji zmieniali się kolejno Georg Spaeth (108 m), Stanisław Filimonow (112,5 m) oraz Wolfgang Loitzl (113,5 m). Nowym liderem ostatecznie został Christof Duffner po skoku na 117 metr, ale tuż po jego próbie na pierwsze miejsce wysuwali się Jakub Janda (117,5 m), a następnie Nicolas Dessum (119,5 m). Tuż za Francuzem uplasowali się Finowie – Veli-Matti Lindstroem (120 m) oraz Jussi Hautamaeki (119 m).
Dalszy przebieg rywalizacji w Predazzo przyniósł kolejnych liderów zawodów w postaci Primoza Peterki (117,5 m), Tamiego Kiuru (118,5 m) oraz Walerija Kobielewa (123 m), który na dłużej objął prowadzenie. Na drugie miejsce wówczas wskoczył Peter Zonta (121,5 m), zaś na trzeciej pozycji zmieniali się Andreas Kuettel (119 m) i Stefan Hornagcher (120,5 m).
Ostatnia dziesiątka zawodników rozpoczęła się od rozczarowania dla gospodarzy. Roberto Cecon uzyskał 117,5 metra i spadł na piątą pozycję. Znacznie dalej skoczył Martin Koch (125,5 m), który wysunął się na prowadzenie o 9,2 punktu przed Kobielewem. Andreas Goldberger wylądował na 119 metrze i był trzeci. Lepiej spisał się Martin Hoellwarth (123,5 m), wskakując na drugą pozycję. Trzecie miejsce przejął z kolei Stephan Hocke (122 m).
Po chwili nowym liderem rywalizacji został Sven Hannawald z wynikiem 123,5 metra. Jeszcze dalej od Niemca skoczył kolejny zawodnik, Matti Hautamaeki (126 m). Andreas Widhoelzl wylądował na 124 metrze, ale Austriak zdołał wyprzedzić Fina o 2,9 punktu. Ponownie konkurencji odleciał Simon Ammann, tym razem lądując na 130 metr i wychodząc na prowadzenie w konkursie.
Nadszedł czas na ostatni skok weekendu w Predazzo. Adam Małysz nie tylko skoczył wystarczająco, aby móc triumfować, ale ponadto ponownie pobił rekord skoczni. 132,5 metra! Polak otrzymał od jurorów aż trzy „dwudziestki” i tym samym odniósł dwudzieste pucharowe zwycięstwo w karierze!
– Cała Polska zaciska kciuki, Adam Małysz na rozbiegu. Ja też trzymam mocno. Dobrze, dobrze, dobrze, dobrze, dobrze, bardzo dobrze! Fantastycznie! Wręcz fantastycznie, on przeskoczył skocznię w tym skoku! Znakomicie Adam Małysz! – komentował Krzysztof Miklas.
Adam Małysz wyprzedził o 6,4 punktu drugiego Simona Ammanna. Na najniższym stopniu podium stanął Andreas Widhoelzl, a tuż za nim znaleźli się Matti Hautamaeki, Sven Hannawald i Martin Koch.
Wyniki konkursu PŚ w Predazzo (K-120); 22.12.2001 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota | (po I s.) |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 132.0 | 132.5 | 282.1 | (1.) | |
2 | AMMANN Simon | 131.5 | 130.0 | 275.7 | (2.) | |
3 | WIDHOELZL Andreas | 130.5 | 124.0 | 260.1 | (3.) | |
4 | HAUTAMAEKI Matti | 128.0 | 126.0 | 257.2 | (4.) | |
5 | HANNAWALD Sven | 126.0 | 123.5 | 248.6 | (5.) | |
6 | KOCH Martin | 124.0 | 125.5 | 247.6 | (9.) | |
7 | HOELLWARTH Martin | 124.5 | 123.5 | 247.4 | (7.) | |
8 | HOCKE Stephan | 125.5 | 122.0 | 242.5 | (6.) | |
9 | KOBIELEW Walerij | 122.5 | 123.0 | 238.4 | (15.) | |
10 | GOLDBERGER Andreas | 125.0 | 119.0 | 237.2 | (8.) | |
11 | ZONTA Peter | 122.0 | 121.5 | 236.8 | (14.) | |
12 | HORNGACHER Stefan | 122.0 | 120.5 | 234.5 | (11.) | |
13 | KUETTEL Andreas | 122.5 | 119.0 | 231.7 | (12.) | |
14 | CECON Roberto | 123.0 | 117.5 | 230.9 | (10.) | |
15 | KIURU Tami | 122.0 | 118.5 | 229.4 | (16.) | |
16 | SCHMITT Martin | 122.5 | 114.5 | 223.6 | (12.) | |
17 | PETERKA Primoz | 119.5 | 117.5 | 222.1 | (19.) | |
17 | DESSUM Nicolas | 117.5 | 119.5 | 222.1 | (23.) | |
19 | LINDSTROEM Veli-Matti | 119.0 | 120.0 | 221.7 | (20.) | |
20 | HAUTAMAEKI Jussi | 117.0 | 119.0 | 219.8 | (22.) | |
21 | JANDA Jakub | 116.0 | 117.5 | 217.8 | (24.) | |
22 | JUSSILAINEN Risto | 121.0 | 115.0 | 215.8 | (17.) | |
23 | DUFFNER Christof | 116.0 | 117.0 | 213.9 | (24.) | |
24 | FUNAKI Kazuyoshi | 117.5 | 112.5 | 212.5 | (21.) | |
25 | YAMADA Hiroki | 114.5 | 116.5 | 211.8 | (29.) | |
26 | BENKOVIC Rok | 120.0 | 111.5 | 211.2 | (18.) | |
27 | LOITZL Wolfgang | 115.5 | 113.5 | 206.2 | (27.) | |
28 | FILIMONOW Stanisław | 115.0 | 112.5 | 204.5 | (28.) | |
29 | SPAETH Georg | 114.5 | 108.0 | 194.5 | (29.) | |
30 | FATKULLIN Ildar | 116.0 | 107.5 | 192.8 | (24.) | |
31 | FRAS Damjan | 115.0 | 103.5 | (31.) | ||
32 | HERR Alexander | 114.5 | 103.1 | (32.) | ||
33 | YLIJAERVI Janne | 114.5 | 102.6 | (33.) | ||
34 | JAEKLE Hansjoerg | 113.5 | 100.8 | (34.) | ||
35 | DOLEZAL Michal | 113.0 | 100.4 | (35.) | ||
36 | SANTIAGO Remi | 114.0 | 100.2 | (36.) | ||
37 | UHRMANN Michael | 113.5 | 99.8 | (37.) | ||
38 | CHEDAL Emmanuel | 112.5 | 99.0 | (38.) | ||
39 | KRANJEC Robert | 112.0 | 98.6 | (39.) | ||
40 | YLIRIESTO Kimmo | 111.0 | 97.8 | (40.) | ||
41 | MATEJA Robert | 110.5 | 95.4 | (41.) | ||
41 | POŁUNIN Maksim | 110.5 | 95.4 | (41.) | ||
43 | JAAFS Kristoffer | 112.0 | 95.1 | (43.) | ||
44 | MEDVED Igor | 110.5 | 94.9 | (44.) | ||
45 | FORFANG Daniel | 112.0 | 94.6 | (45.) | ||
46 | TAJNER Tomisław | 109.5 | 94.1 | (46.) | ||
47 | SKUPIEŃ Wojciech | 111.0 | 93.3 | (47.) | ||
48 | FREIHOLZ Sylvain | 108.5 | 91.3 | (48.) | ||
49 | EIGENTLER Markus | 108.0 | 88.9 | (49.) | ||
50 | KALINICZENKO Anton | 105.0 | 81.0 | (50.) |
– Niesamowicie cieszę się z tego, co osiągnąłem na skoczni we Włoszech. Skakałem bardzo dobrze, zwłaszcza dzisiaj, mimo, iż jestem trochę przeziębiony. Lekka niedyspozycja nie przeszkodziła mi w występie, jakiego sobie życzyłem. Jestem szczęśliwy także z tego powodu, że te dwa zwycięstwa to był świąteczny prezent dla kibiców z Polski, którzy przed wigilią Bożego Narodzenia fatygowali się dla mnie aż do Italii i cieszyli się razem ze mną – powiedział Adam Małysz w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”.
– Nie sięgam myślą do mistrzostw świata w Val di Fiemme. To termin tak odległy... Mamy sezon 2001/2002, a w nim Turniej Czterech Skoczni, Puchar Świata, a przede wszystkim igrzyska w Salt Lake City. O tym teraz myślę, a nie o sezonie następnym – dodał „Orzeł z Wisły”.
Podczas konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał Małysza, czy podczas Wigilii będzie skakał czy jadł przy świątecznym stole.
– A pan? Pan ma jakieś plany? – zapytał go zawodnik.
– Ja nie jestem skoczkiem – odpowiedział żurnalista.
– Ale jest pan dziennikarzem, więc może będzie pan pisał podczas wieczerzy wigilijnej? – dopytał „Orzeł z Wisły”, co spotkało się z brakiem odpowiedzi i śmiechem unoszącym się po sali konferencyjnej.
– Mam ogromną satysfakcję nie tylko z drugiego miejsca, ale przede wszystkich ze swoich dwóch skoków. Za pierwszy dostałem nawet od sędziów dwie dwudziestki. Jeszcze niedawno o takich notach mogłem tylko pomarzyć. Bardzo przepraszam za to, że głos mi się trochę łamie, ale na konferencji prasowej mam większą tremę niż miałem na skoczni. To wszystko stało się tak nagle, że nie zdążyłem się przygotować. Po piątkowym konkursie, w którym byłem trzeci i pytano mnie o plany w związku z Turniejem Czterech Skoczni, powiedziałem, że będę zadowolony z miejsca w pierwszej dziesiątce. Dzisiaj muszę zrobić zmianę w tej prognozie: chciałbym być na podium w pierwszym konkursie w Oberstdorfie. A potem, może nawet wygrać, jeśli Adam Małysz pozwoli – ocenił swój występ Szwajcar Simon Ammann, który w Predazzo dwukrotnie stał na podium.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzący Adam Małysz (810 pkt.) miał już 411 punktów przewagi nad drugim Svenem Hannawaldem oraz 454 „oczek” nad trzecim Stephanem Hocke.
Jeszcze w sobotni wieczór Biało-Czerwoni wyruszyli w drogę, aby jak najszybciej wrócić do domów przed wigilią Bożego Narodzenia. Tuż po świętach na zawodników czekała pierwsza wielka impreza sezonu – jubileuszowy, 50. Turniej Czterech Skoczni. Tam, gdzie rok wcześniej wybuchła „małyszomania”. Teraz Adam Małysz wyruszał do Oberstdorfu jako murowany faworyt imprezy. Nikt nawet nie zadawał pytania czy Polak wygra niemiecko-austriacki cykl, bo to wydawało się pewne. Wszyscy zastanawiali się natomiast czy „Orzeł z Wisły” przejdzie do historii jako pierwszy skoczek, który w trakcie jednej edycji turnieju wygra wszystkie cztery konkursy...
Klasyfikacja Pucharu Świata 2001/2002 po Predazzo; 22.12.2001 | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty | Strata |
---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 810 | 0 | |
2 | HANNAWALD Sven | 399 | -411 | |
3 | HOCKE Stephan | 356 | -454 | |
4 | HOELLWARTH Martin | 317 | -493 | |
5 | HAUTAMAEKI Matti | 311 | -499 | |
6 | SCHMITT Martin | 297 | -513 | |
7 | WIDHOELZL Andreas | 278 | -532 | |
8 | FUNAKI Kazuyoshi | 268 | -542 | |
9 | GOLDBERGER Andreas | 265 | -545 | |
10 | JUSSILAINEN Risto | 259 | -551 | |
11 | AMMANN Simon | 257 | -553 | |
12 | KOCH Martin | 209 | -601 | |
13 | HORNGACHER Stefan | 169 | -641 | |
14 | CECON Roberto | 150 | -660 | |
15 | ALBORN Alan | 148 | -662 | |
16 | LINDSTROEM Veli-Matti | 135 | -675 | |
17 | JANDA Jakub | 129 | -681 | |
18 | ZONTA Peter | 119 | -691 | |
19 | KUETTEL Andreas | 113 | -697 | |
20 | HAUTAMAEKI Jussi | 112 | -698 | |
21 | NIEMINEN Toni | 109 | -701 | |
22 | KOBIELEW Walerij | 105 | -705 | |
23 | DUFFNER Christof | 82 | -728 | |
24 | FRAS Damjan | 81 | -729 | |
25 | KASAI Noriaki | 79 | -731 | |
26 | LJOEKELSOEY Roar | 77 | -733 | |
27 | MIYAHIRA Hideharu | 75 | -735 | |
28 | HARADA Masahiko | 65 | -745 | |
28 | INGEBRIGTSEN Tommy | 65 | -745 | |
30 | KIURU Tami | 63 | -747 | |
31 | HERR Alexander | 62 | -748 | |
32 | UHRMANN Michael | 53 | -757 | |
33 | JONES Clint | 51 | -759 | |
34 | AHONEN Janne | 49 | -761 | |
35 | BARDAL Anders | 39 | -771 | |
35 | YOSHIOKA Kazuya | 39 | -771 | |
37 | SPAETH Georg | 31 | -779 | |
38 | PETERKA Primoz | 26 | -784 | |
39 | HAPPONEN Janne | 25 | -785 | |
40 | LOITZL Wolfgang | 23 | -787 | |
41 | DOLEZAL Michal | 20 | -790 | |
42 | DESSUM Nicolas | 18 | -792 | |
42 | YLIJAERVI Janne | 18 | -792 | |
44 | HUUSKONEN Lassi | 15 | -795 | |
45 | FETTNER Manuel | 12 | -798 | |
46 | FATKULLIN Ildar | 11 | -799 | |
47 | MATEJA Robert | 9 | -801 | |
47 | JAAFS Kristoffer | 9 | -801 | |
49 | LOEFFLER Frank | 8 | -802 | |
49 | POCHWAŁA Tomasz | 8 | -802 | |
49 | MEDVED Igor | 8 | -802 | |
52 | TAJNER Tomisław | 7 | -803 | |
52 | KANTEE Ville | 7 | -803 | |
52 | YAMADA Hiroki | 7 | -803 | |
55 | CHEDAL Emmanuel | 6 | -804 | |
55 | FILIMONOW Stanisław | 6 | -804 | |
55 | FREIHOLZ Sylvain | 6 | -804 | |
58 | KRANJEC Robert | 5 | -805 | |
58 | SALMINEN Pekka | 5 | -805 | |
58 | BENKOVIC Rok | 5 | -805 | |
61 | SKUPIEŃ Wojciech | 4 | -806 | |
62 | RITZERFELD Joerg | 2 | -808 | |
63 | JAEKLE Hansjoerg | 1 | -809 |
Klasyfikacja Pucharu Narodów 2001/2002 po Predazzo; 22.12.2001 | ||||
Lp. | Kraj | Punkty | Strata | |
---|---|---|---|---|
1 | Niemcy | 1541 | 0 | |
2 | Finlandia | 1508 | -33 | |
3 | Austria | 1473 | -68 | |
4 | Polska | 1138 | -403 | |
5 | Japonia | 883 | -658 | |
6 | Słowenia | 394 | -1147 | |
7 | Szwajcaria | 376 | -1165 | |
8 | Norwegia | 281 | -1260 | |
9 | Czechy | 199 | -1342 | |
9 | Stany Zjednoczone | 199 | -1342 | |
11 | Włochy | 150 | -1391 | |
12 | Rosja | 116 | -1425 | |
13 | Francja | 24 | -1517 | |
14 | Szwecja | 9 | -1532 | |
15 | Kazachstan | 6 | -1535 |
-
Fan Tkaczenki i Aalto profesor
@Kolos
Była bo często skoczkowie odpuszczali kwalifikacje lub skakali na bule. Dla mnie to nie jest widowisko. Widowiskiem jest jak Granerud nie przejdzie kwalifikacji, a przechodzi je taki Ipcioglu. Wtedy wiesz że z takim Granerudem coś nie tak, a nie że skoczył na bule bo mu sie nie chce skakać.
-
Arturion profesor
@Kolos
Demoralizowało tych od PQ. Mogli podejść treningowo do kwali.
W tenisie rozstawienia nie podobają mi się, tak nawiasem. -
Kolos profesor
@Arturion
Było sprawiedliwe, chocia_ w zasadzie to kwestia gustu, - było uprzywilejowane top 15 (potem 10) z prekwalifikacją i to było ciekawe. W wielu sportach są ulgi dla najlepszych np.w Tenisie najlepsi zaczynają w późniejszych rundach start w turnieju. Miało to swój sens.
Chociaż rodziło to problemy (pozorne) typu Skupień w Predazzo - czyli bycie w top 50 w kwalifikacjach i nie wystąpić w zawodach. Z punktu widzenia sportowego nie była to żadna strata dla widowiska. -
Kolos profesor
@Wojciechowski
W tzw. międzyczasie ją poprawiono, przedtem pokazywała właśnie 838 pkt (indydualny dorobek Polaków po Predazzo). Przynajmniej już wiem skąd redakcja bierze te tabele cząstkowych klasyfikacji PŚ/PN - tam gdzie one są jest ten sam błąd. :)
-
Kamil G bywalec
Jednak był kiedyś Daniel Forfang😁
-
Wojciechowski profesor
@Kolos
Uwzględnia. Bez tego np. Polska miałaby tylko 838 pkt (810 Małysza + 9 Matei + 8 Pochwały + 7 Tajnera + 4 Skupnia). Chyba że była jakaś poprawka po Twoim komentarzu.
-
-
Wojciechowski profesor
@Arturion
Zależy od punktu widzenia. Skupień miał za zadane być w gronie 35 najlepszych spośród tych, którzy walczyli o kwalifikację do konkursu. A był 36. Schmitt równie dobrze mógł sobie iść pograć wtedy w karty.
-
-
Arturion profesor
Ależ to było niesprawiedliwe. Skupień w pierwszych kwali był 50. Ale wszedł dużo gorszy w nich Schmitt (61.).
-
Arturion profesor
"Z czołowej piętnastki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zabrakło tylko Amerykanina."
Ach, łza się w oku kręci... -
Kolos profesor
Klasyfikacja Pucharu Narodów jest błędna, gdyż nie uwzględnia konkursu drużynowego z Villach.
-
Kolos profesor
Do dziś się zastanawiam jak w tamtym sezonie mając tak wielką formę w pierwszej części sezonu, mógł Adam Małysz spaść do przeciętnego poziomu podczas TCS...
Pamiętam doskonale atmosferę po zawodach w Predazzo, jak zastanawiano się czy Adam Małysz rekordowo szybko nie zapewni sobie drugiej KK... -
.....sieanieskoczy doświadczony
Fatalny sezon Polaków... gdyby nie Małysz nie byłoby co oglądać jeśli chodzi o naszych.
Pamiętam te zawody jak dziś. -
MiszczunioDawid początkujący
Widziałem już na Youtube, ale to też z chęcią przeczytam.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się