24 lutego na Rice-Eccles Stadium zgasł ogień XIX Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City. Dla skoczków był to sygnał powrotu do rywalizacji w Pucharze Świata. W pierwszy weekend marca zaplanowano zawody na Salpausselce w Lahti.
Zimowe igrzyska olimpijskie w Salt Lake City dobiegły końca. Podczas konkursów w Utah Olympic Park wielkich faworytów – Adama Małysza oraz Svena Hannawalda – pogodził Simon Ammann. Szwajcar, który w styczniu odniósł groźnie wyglądający upadek w Willingen, powrócił do rywalizacji i został podwójnym mistrzem olimpijskim. Orzeł z Wisły mógł z kolei pochwalić się srebrnym oraz brązowym krążkiem.
Wraz z zakończeniem igrzysk skoczkowie znowu zaczęli startować w Pucharze Świata. Adam Małysz stał przed szansą wywalczenia drugiej Kryształowej Kuli w karierze. Na pięć indywidualnych konkursów przed zakończeniem sezonu Polak miał 151 punktów przewagi nad Svenem Hannawaldem.
Pierwsze poolimpijskie zawody zaplanowano w Lahti, które poprzedniej zimy gościło mistrzostwa świata. Na Salpausselce przewidziano rywalizację indywidualną oraz drużynową. Co ważne, na starcie fińskich konkursów zabrakło Svena Hannawalda. Wicelider Pucharu Świata musiał wyleczyć kontuzję naciągniętego ścięgna Achillesa, której nabawił się podczas upadku na dużej skoczni w Park City.
Trener Apoloniusz Tajner zdecydował, że do Finlandii uda się czterech reprezentantów Polski. Oprócz Adama Małysza, który miał szansę odskoczyć punktowo Hannawaldowi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, powołania otrzymali także olimpijczycy – Tomasz Pochwała i Tomisław Tajner, a także dobrze spisujący się w japońskich zawodach Marcin Bachleda.
Tymczasem organizatorzy konkursów musieli zmierzyć się z nietypowym problemem. Istniała bowiem groźba nierozegrania zawodów drużynowych. Brakowało jednego zespołu do skompletowania wymaganej liczby ośmiu ekip. Do Lahti nie przylecieli m.in. Czesi, Kazachowie, Koreańczycy oraz Rosjanie. Ostatecznie sytuację uratowali… Francuzi, którzy do trójki skoczków dokooptowali kombinatora norweskiego, Kevina Arnoulda.
Parametry skoczni w Lahti: | |
Nazwa: | Salpausselka |
Punkt konstrukcyjny: | 116 m |
Punkt sędziowski: | 126 m |
Rekord skoczni: | 132 m – Ville Kantee (FIN), 24.02.2001 |
Nachylenie najazdu: | 38,64° |
Długość najazdu: | 90 m |
Nachylenie progu: | 10,5° |
Długość progu: | 6,45 m |
Wysokość progu: | 3,41 m |
Prędkość: | 92,5 km/h |
Nachylenie zeskoku: | 34,7° |
Rok budowy: | 1972 |
Ostatnia przebudowa: | 1997 |
Na czwartek, ostatni dzień lutego, zaplanowano treningi i kwalifikacje na dużej skoczni w Lahti. Na liście startowej figurowały nazwiska 66 zawodników z trzynastu reprezentacji narodowych.
W rozgrywanym w śnieżycy pierwszym treningu najdalej poszybował Robert Kranjec. Słoweniec uzyskał odległość 129,5 metra i wyprzedził Janne Ahonena (125 m) oraz Martina Schmitta (122,5 m). Adam Małysz z wynikiem 118,5 metra zajął siódmą pozycję.
W drugim treningu błysnął Janne Ahonen. Gospodarz zawodów wylądował na 126 metrze i okazał się lepszy od Roberta Kranjca (125,5 m) oraz Christofa Duffnera (125 m). Adam Małysz tym razem był piąty po skoku na 123 metr.
Czwartkowe kwalifikacje ostatecznie nie doszły jednak do skutku. Rywalizację przerwano w połowie z powodu coraz gorszych warunków na rozbiegu skoczni. „(...) okazało się, że jest coś nie w porządku z torami. Zawodnicy zaczęli na próg najeżdżać "krzywo" i dziwnie z niego się odbijać. Coś się oberwało, coś zepsuło i stwierdzono, że skoczków nie wolno narażać, zaś usterka nie jest z gatunku tych, które usuwa się w trzy minuty. Kwalifikacja została przełożona na piątek”, relacjonował Marek Serafin z „Przeglądu Sportowego”.
W piątek skocznia była już przygotowana prawidłowo i kwalifikacje rozegrano bez większych przeszkód. Zwycięzcą serii został Robert Kranjec. Słoweniec doleciał do 129 metra i wyprzedził o 7,1 punktu Simona Ammanna (127 m). Trzecie miejsce zajął Martin Schmitt (125 m) przed Michaelem Uhrmannem (124,5 m), Igorem Medvedem (126 m) oraz Janne Ahonenem (122,5 m). Na siódmej pozycji sklasyfikowany został Adam Małysz (125,5 m). Eliminacyjne sito z ostatniej pozycji przebrnęli także Tomasz Pochwała i Tomisław Tajner.
Wyniki kwalifikacji PŚ w Lahti (K-116); 01.03.2002 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Belka | Nota | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KRANJEC Robert | 129.0 | 11 | 138.9 | Q | |
2 | AMMANN Simon | 127.0 | 11 | 131.8 | PQ | |
3 | SCHMITT Martin | 125.0 | 11 | 131.7 | PQ | |
4 | UHRMANN Michael | 124.5 | 11 | 129.3 | Q | |
5 | MEDVED Igor | 126.0 | 11 | 129.0 | Q | |
6 | AHONEN Janne | 122.5 | 11 | 127.7 | Q | |
7 | MAŁYSZ Adam | 125.5 | 11 | 127.6 | PQ | |
8 | HAUTAMAEKI Matti | 124.5 | 11 | 126.3 | PQ | |
9 | WIDHOELZL Andreas | 121.5 | 11 | 125.4 | PQ | |
10 | LINDSTROEM Veli-Matti | 121.0 | 11 | 124.0 | Q | |
11 | GOLDBERGER Andreas | 120.5 | 11 | 123.6 | PQ | |
12 | PETERKA Primoz | 121.0 | 11 | 123.5 | Q | |
13 | HORNGACHER Stefan | 120.5 | 11 | 122.1 | PQ | |
14 | HIGASHI Akira | 119.5 | 11 | 121.8 | Q | |
15 | YLIJAERVI Janne | 120.5 | 11 | 121.6 | Q | |
16 | LOITZL Wolfgang | 118.5 | 11 | 120.0 | Q | |
17 | HAUTAMAEKI Jussi | 119.5 | 11 | 119.8 | Q | |
18 | HOELLWARTH Martin | 119.0 | 11 | 118.9 | PQ | |
18 | JUSSILAINEN Risto | 119.0 | 11 | 118.9 | PQ | |
20 | DUFFNER Christof | 118.5 | 11 | 118.5 | Q | |
20 | KOCH Martin | 118.5 | 11 | 118.5 | PQ | |
22 | KUETTEL Andreas | 118.0 | 11 | 118.1 | Q | |
23 | ZONTA Peter | 118.0 | 11 | 117.6 | PQ | |
24 | ROMOEREN Bjoern Einar | 117.5 | 11 | 117.2 | Q | |
25 | BARDAL Anders | 118.0 | 11 | 117.1 | Q | |
25 | DESSUM Nicolas | 118.0 | 11 | 117.1 | Q | |
27 | LAPPI Arttu | 117.5 | 11 | 116.7 | Q | |
28 | CECON Roberto | 117.5 | 11 | 115.7 | PQ | |
29 | YLIRIESTO Kimmo | 116.0 | 11 | 114.5 | Q | |
30 | ALBORN Alan | 116.0 | 11 | 114.0 | Q | |
30 | FRAS Damjan | 118.5 | 11 | 114.0 | Q | |
32 | MIYAHIRA Hideharu | 115.5 | 11 | 113.6 | Q | |
33 | FUNAKI Kazuyoshi | 117.5 | 11 | 112.7 | PQ | |
34 | KIURU Tami | 115.5 | 11 | 112.6 | Q | |
35 | JONES Clint | 114.5 | 11 | 110.8 | Q | |
36 | YAMADA Hiroki | 114.0 | 11 | 109.9 | Q | |
37 | FREIHOLZ Sylvain | 113.0 | 11 | 108.6 | Q | |
37 | RITZERFELD Joerg | 113.0 | 11 | 108.6 | Q | |
38 | LJOEKELSOEY Roar | 115.5 | 11 | 108.6 | Q | |
40 | BYSTOEL Lars | 116.0 | 11 | 108.5 | Q | |
41 | ELSE Dirk | 113.0 | 11 | 108.1 | Q | |
41 | KEITURI Kalle | 113.0 | 11 | 108.1 | Q | |
41 | SANTIAGO Remi | 113.0 | 11 | 108.1 | Q | |
44 | CHEDAL Emmanuel | 113.5 | 11 | 108.0 | Q | |
45 | HERR Alexander | 113.0 | 11 | 107.1 | Q | |
46 | HUUSKONEN Lassi | 112.5 | 11 | 106.2 | Q | |
47 | HAPPONEN Janne | 111.5 | 11 | 104.4 | Q | |
48 | POCHWAŁA Tomasz | 111.0 | 11 | 103.5 | Q | |
48 | TAJNER Tomisław | 111.0 | 11 | 103.5 | Q | |
50 | STENSRUD Henning | 110.5 | 11 | 102.6 | ||
51 | FORFANG Daniel | 109.5 | 11 | 100.8 | ||
51 | HAKOLA Lauri | 109.5 | 11 | 100.8 | ||
53 | NIEMINEN Toni | 110.0 | 11 | 100.7 | ||
54 | HOCKE Stephan | 110.0 | 11 | 100.2 | PQ | |
55 | AHONEN Pasi | 108.5 | 11 | 99.5 | ||
56 | SPAETH Georg | 108.0 | 11 | 98.1 | ||
57 | BACHLEDA Marcin | 108.0 | 11 | 96.6 | ||
58 | DOENNEM Olav Magne | 108.0 | 11 | 95.1 | ||
59 | SALMINEN Pekka | 107.0 | 11 | 94.3 | ||
60 | LAJUNEN Akseli | 107.0 | 11 | 92.8 | ||
61 | KREUZER Christoph | 104.0 | 11 | 89.4 | ||
62 | MAYR Ingemar | 101.0 | 11 | 83.0 | ||
63 | SCHWALL Tommy | 97.0 | 11 | 75.8 | ||
64 | JURIS Jaan | 95.0 | 11 | 73.2 | ||
65 | MIETTINEN Juha | 100.0 | 11 | 54.7 | ||
66 | HEIN Jouko | 77.0 | 11 | 36.8 |
Zawody indywidualne rozpoczęły się o 18:30 czasu lokalnego z 10. belki startowej i przy -3 st. Celsjusza. Rywalizację na Salpausselce otworzył Arttu Lappi. Niespełna 18-letni Fin oddał bardzo dobry skok, szybując na odległość 118,5 metra. Udanie zaprezentował się także jego rodak, Kalle Keituri, który po skoku na 115 metr zajmował drugie miejsce. Trzeci na tym etapie rywalizacji był Norweg Bjoern Einar Romoeren (107 m).
Jako pierwszy z Polaków wystartował Tomisław Tajner. Wiślanin nie spisał się najlepiej. Odległość 101,5 metra oznaczała dla niego szóste miejsce i małe szanse na awans. Dłuższe skoki od podopiecznego Apoloniusza Tajnera oddali kolejni zawodnicy. Lars Bystoel z wynikiem 109,5 metra wskoczył na trzecią pozycję. Następnie prowadzenie w konkursie objął Igor Medved (119 m), który o 1,4 punktu wyprzedził Lappiego. Tuż za wspomnianą dwójką uplasował się Kimmo Yliriesto (116,5 m). Do prób czołówki nie nawiązał Tomasz Pochwała (102,5 m).
Pierwsza seria minęła półmetek, a Igor Medved pozostawał niezmiennie na prowadzeniu. Najbardziej do lidera zbliżył się Christof Duffner, który po skoku na 119 metr zajmował trzecią lokatę. Ostatecznie Słoweńca wyprzedził Janne Ahonen. Faworyt gospodarzy poszybował na odległość 124,5 metra i wyszedł na czoło tabeli wyników z przewagą 12,9 punktu. Tuż za Finem znalazł się po chwili Robert Kranjec (123 m).
Do zakończenia pierwszej serii pozostały skoki dziesięciu zawodników. Risto Jussilainen wylądował na 116 metrze i po swojej próbie był siódmy. Bliżej lądował Stefan Horngacher (113,5 m), który znalazł się na szesnastym miejscu. Błysnął z kolei Simon Ammann. Mistrz olimpijski dzięki próbie na odległość 121,5 metra wskoczył na trzecią lokatę. Do finału nie zdołał awansować Stephan Hocke, który uzyskał 101,5 metra. W drugiej dziesiątce uplasował się z kolei Martin Koch (114,5 m).
W końcu Ahonen znalazł swojego pogromcę w postaci Martina Schmitta. Rok wcześniej Niemiec sięgnął na tej skoczni po tytuł mistrza świata, a teraz poszybował najdalej w pierwszej serii. 125,5 metra oznaczało dla niego prowadzenie z przewagą 1,3 punktu nad Finem. Zupełnie nie poradził sobie skaczący po nim Martin Hoellwarth (95,5 m), który tym samym odpadł z rywalizacji. Ostatni z zawodników gospodarzy, Matti Hautamaeki wylądował na 121 metrze i wskoczył na czwartą pozycję. Niżej, bo na dwunastym miejscu, znalazł się Andreas Widhoelzl (115,5 m).
Do zakończenia pierwszej serii pozostał skok Adama Małysza. Lider Pucharu Świata dotrzymał kroku najlepszym dotąd zawodnikom. Odległość 124,5 metra nie oznaczała jednak prowadzenia w konkursie. Polak zajmował drugą lokatę, ex aequo z Janne Ahonenem.
– Dobry skok polskiego zawodnika! Gdzieś w granicach 125 metra lądował Adam Małysz. Przypomnę, iż Martin Schmitt, który prowadzi w konkursie, miał 125,5 m. Bardzo ładny skok Adama Małysza! Polak pozostaje w grze i będzie walczył o zwycięstwo w dzisiejszym konkursie – relacjonował Stanisław Snopek na antenie Telewizji Polskiej.
Na półmetku zawodów na Salpausselce prowadził Martin Schmitt z przewagą 1,3 punktu nad Adamem Małyszem i Janne Ahonenem. Czwarty był Robert Kranjec, piąty Matti Hautamaeki, zaś szósty Simon Ammann. Pozostali Polacy nie zdołali awansować do finału.
Drugą serię z 10. belki startowej otworzył Clint Jones z wynikiem 104,5 metra. Tuż za Amerykaninem uplasował się Lars Bystoel (95 m). Następnie pozycję lidera obejmowali kolejno Nicolas Dessum (110 m), Akira Higashi (110 m), Andreas Kuettel (114,5 m) oraz Damjan Fras (114,5 m). Na trzecim miejscu po swojej próbie znajdował się z kolei Roar Ljoekelsoey (110,5 m).
Prowadzenie Frasa trwało do skoku, dwudziestego na półmetku, Martina Kocha. Austriak uzyskał rezultat 115,5 metra, ale nie cieszył się długo z pozycji lidera, gdyż wyprzedził go skaczący tuż po nim Michael Uhrmann (119 m). Trzeci po swojej próbie był Peter Zonta (114 m). Następnie na drugą pozycję wskoczył Kazuyoshi Funaki (115 m), a za jego plecami znalazł się Primoz Peterka (113 m). Liderującego Niemca i drugiego Japończyka rozdzielił Risto Jussilainen (115,5 m).
Na prowadzeniu w konkursie znajdował się Uhrmann przed Jussilainenem oraz Peterką, kiedy na górze skoczni pozostała czołowa dziesiątka zawodników. Kimmo Yliriesto uzyskał 109,5 metra i znalazł się na siódmej pozycji. Znacznie dalej poszybował Christof Duffner. 119,5 metra pozwoliło Niemcowi wyjść na czoło tabeli z przewagą sześciu punktów nad kolegą z kadry. Pomiędzy podopiecznych Reinharda Hessa wcisnął się z kolei Arttu Lappi (118 m). Skaczący po Finie Igor Medved zaliczył 112,5 metra i uplasował się na piątym miejscu.
Widownia pod skocznią ożywiła się po skokach kolejnych zawodników. Najpierw Simon Ammann objął prowadzenie po próbie na 123 metr. Niemniej dwukrotny mistrz olimpijski chwilę później musiał uznać wyższość Mattiego Hautamaekiego (124 m). Fin jednak również nie został liderem na dłużej, gdyż jeszcze dalej skoczył Robert Kranjec. Reprezentant Słowenii uzyskał 125,5 metra i pokonał przedstawiciela gospodarzy różnicą 5,8 punktu. Jak się okazało, była to próba na podium. Skoczka z Lublany nie zdołał wyprzedzić Janne Ahonen (122,5 m), który stracił 0,7 pkt. do lidera.
Wówczas na belce startowej zasiadł Adam Małysz. „Orzeł z Wisły” ponownie oddał daleki skok. Odległość 124 metrów pozwoliła liderowi Pucharu Świata wyprzedzić o dwa punkty Roberta Kranjca i objąć prowadzenie w konkursie.
– Dobrze wyszedł z progu, dobrze leci... I bardzo ładny skok Adama Małysza! Wydaje mi się, iż poza granicą 125 metrów wylądował, ale z naszego stanowisko trudno jest tak dokładnie precyzyjnie określić odległość. Poczekajmy na dokładny pomiar. Adam Małysz, 124 metry, proszę państwa! I to wystarcza, aby objąć prowadzenie. A zatem w najgorszym razie będzie dzisiaj na drugim miejscu – komentował Stanisław Snopek.
Rywalizację w piątkowym konkursie zamykał Martin Schmitt. Dwukrotny mistrz świata nie zmarnował okazji na pierwsze od blisko roku pucharowe zwycięstwo. Niemiec wylądował na 125 metrze i tym samym triumfował z przewagą 3,1 punktu nad Adamem Małyszem.
Dla Martina Schmitta była to 28. pucharowa wygrana i – jak się miało po latach okazać – ostatnia w karierze. Niemiec stanął na podium u boku Adama Małysza oraz Roberta Kranjca. Dla Słoweńca był to pierwszy tego typu sukces w jego dotychczasowych startach. Czwarte miejsce zajął Janne Ahonen przed Mattim Hautamaekim oraz Simonem Ammannem.
Wyniki konkursu PŚ w Lahti (K-116); 01.03.2002 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota | (po I s.) |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | SCHMITT Martin | 125.5 | 125.0 | 266.8 | (1.) | |
2 | MAŁYSZ Adam | 124.5 | 124.0 | 263.7 | (2.) | |
3 | KRANJEC Robert | 123.0 | 125.5 | 261.7 | (4.) | |
4 | AHONEN Janne | 124.5 | 122.5 | 261.0 | (2.) | |
5 | HAUTAMAEKI Matti | 121.0 | 124.0 | 255.9 | (5.) | |
6 | AMMANN Simon | 121.5 | 123.0 | 253.5 | (6.) | |
7 | DUFFNER Christof | 119.0 | 119.5 | 237.2 | (9.) | |
8 | LAPPI Arttu | 118.5 | 118.0 | 237.1 | (8.) | |
9 | UHRMANN Michael | 114.5 | 119.0 | 231.2 | (19.) | |
10 | JUSSILAINEN Risto | 116.0 | 115.5 | 227.6 | (11.) | |
11 | MEDVED Igor | 119.0 | 112.5 | 225.6 | (7.) | |
12 | FUNAKI Kazuyoshi | 113.5 | 115.0 | 225.2 | (17.) | |
13 | PETERKA Primoz | 116.0 | 113.0 | 223.1 | (12.) | |
14 | KOCH Martin | 114.5 | 115.5 | 222.9 | (20.) | |
15 | ZONTA Peter | 114.0 | 114.0 | 221.8 | (18.) | |
16 | YLIRIESTO Kimmo | 116.5 | 109.5 | 219.2 | (9.) | |
17 | FRAS Damjan | 111.0 | 114.5 | 216.8 | (25.) | |
18 | KUETTEL Andreas | 111.5 | 114.5 | 216.2 | (26.) | |
19 | KEITURI Kalle | 115.0 | 110.0 | 215.4 | (15.) | |
20 | LINDSTROEM Veli-Matti | 115.0 | 110.0 | 213.9 | (15.) | |
21 | LJOEKELSOEY Roar | 111.5 | 110.5 | 209.5 | (24.) | |
22 | ALBORN Alan | 113.0 | 109.0 | 209.0 | (21.) | |
23 | HIGASHI Akira | 111.0 | 110.0 | 208.7 | (27.) | |
24 | BARDAL Anders | 116.0 | 104.5 | 205.3 | (14.) | |
25 | DESSUM Nicolas | 110.5 | 110.0 | 204.3 | (28.) | |
26 | HORNGACHER Stefan | 113.5 | 106.5 | 197.4 | (22.) | |
27 | JONES Clint | 109.0 | 104.5 | 189.7 | (30.) | |
28 | WIDHOELZL Andreas | 115.5 | 95.0 | 182.3 | (13.) | |
29 | YAMADA Hiroki | 112.0 | 93.0 | 174.9 | (23.) | |
30 | BYSTOEL Lars | 109.5 | 95.0 | 170.5 | (29.) | |
31 | GOLDBERGER Andreas | 109.0 | 100.4 | (31.) | ||
32 | CECON Roberto | 109.0 | 99.9 | (32.) | ||
33 | HAPPONEN Janne | 109.0 | 99.4 | (33.) | ||
34 | YLIJAERVI Janne | 108.0 | 96.6 | (34.) | ||
35 | ROMOEREN Bjoern Einar | 107.0 | 96.3 | (35.) | ||
36 | HERR Alexander | 104.5 | 92.8 | (36.) | ||
37 | LOITZL Wolfgang | 107.5 | 92.7 | (37.) | ||
38 | FREIHOLZ Sylvain | 105.0 | 91.7 | (38.) | ||
39 | ELSE Dirk | 104.0 | 90.4 | (39.) | ||
39 | CHEDAL Emmanuel | 104.0 | 90.4 | (39.) | ||
41 | RITZERFELD Joerg | 103.0 | 88.6 | (41.) | ||
42 | POCHWAŁA Tomasz | 102.5 | 88.2 | (42.) | ||
43 | KIURU Tami | 102.0 | 85.8 | (43.) | ||
44 | HOCKE Stephan | 101.5 | 85.4 | (44.) | ||
45 | HAUTAMAEKI Jussi | 102.0 | 85.3 | (45.) | ||
46 | HUUSKONEN Lassi | 100.5 | 83.1 | (46.) | ||
47 | TAJNER Tomisław | 101.5 | 79.4 | (47.) | ||
48 | MIYAHIRA Hideharu | 93.5 | 69.0 | (48.) | ||
49 | HOELLWARTH Martin | 95.5 | 68.6 | (49.) | ||
50 | SANTIAGO Remi | 84.5 | 45.3 | (50.) |
– Mam dużą satysfakcję ze swoich dzisiejszych dwóch skoków. To jest moje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie, który się przecież zaraz kończy. Nie mogę obiecać, że wygram wszystkie pozostałe konkursy, ale cieszę się, że przypomniałem sobie i moim sympatykom, że umiem daleko skakać. Trochę współczuję skoczkom Finlandii: byli u siebie, skakali dobrze, a nie znalazło się dla nich miejsce na podium. Po prostu nie mieli dzisiaj szczęścia – przyznał po konkursie Martin Schmitt, cytowany na łamach „Rzeczpospolitej”.
Przewaga Adama Małysza w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad nieobecnym w Lahti Svenem Hannawaldem wzrosła do 231 punktów. Tym samym Polak był już bardzo bliski wywalczenia drugiej z rzędu Kryształowej Kuli, ponieważ do końca sezonu pozostały już tylko cztery zawody indywidualne.
– Nawet jeśli tak jest, nie bardzo wypada głośno o tym powiedzieć. Są jeszcze cztery konkursy, a dzisiejsze zawody w Lahti pokazały, jaki jest tłok w czołówce najlepszych skoczków. A przecież nie było Hannawalda, który jest kontuzjowany, ale chyba pojawi się już za tydzień na lotach w Harrachovie i potem na tych ostatnich czterech konkursach pucharowych. Nie można wykluczyć, że będzie tak dobry, jak podczas Turnieju Czterech Skoczni – zaznaczał Adam Małysz w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
– Bardzo lubię Martina i naprawdę szczerze mu gratulowałem zwycięstwa. Nic nie udawałem tam na wybiegu. Lubię go i dobrze mu życzę. Czy wracają dla nas obu stare dobre czasy? Chyba nie, bo poza Schmittem jest kilku bardzo dobrych skoczków. Jest Ammann, który musi być zmęczony po igrzyskach, ale wiadomo, że umie skakać. Jest Ahonen, który z tygodnia na tydzień jest lepszy. Jest Matti Hautamaeki, no i ten młody Robert Kranjec. To dobry lotnik. Wiele się zmieniło w porównaniu z poprzednim sezonem. Nie jesteśmy z Martinem już tylko dwaj – dodał lider Pucharu Świata.
W sobotę w Lahti przeprowadzony został konkurs drużynowy. Do rywalizacji zgłosiło się osiem zespołów. Były to reprezentacje: Francji, Norwegii, Słowenii, Polski, Japonii, Finlandii, Niemiec oraz Austrii. Trener Apoloniusz Tajner zadecydował, iż Biało-Czerwoni wystąpią w kolejności: Tomisław Tajner, Marcin Bachleda, Tomasz Pochwała i Adam Małysz.
Zawody rozpoczęto z 9. belki. Już w pierwszej grupie udanie zaatakowała reprezentacja gospodarzy. Matti Hautamaeki po skoku na odległość 120,5 metra uzyskał dla Finlandii 10,6 punktu przewagi nad drugimi Niemcami (116 m Christofa Duffnera) oraz 17,7 pkt. nad trzecimi Słoweńcami (111,5 m Primoza Peterki). Liderzy Pucharu Narodów, Austriacy znaleźli się na piątej pozycji po tym, jak Stefan Horngacher wylądował na 108 metrze. Jeszcze słabiej zaprezentował się Tomisław Tajner. Wiślanin doleciał do 100 metra, co uplasowało polski zespół na siódmym miejscu, przed Francuzami.
Dla drugiej grupy wydłużono rozbieg do 11. platformy. Ponownie daleko odleciał reprezentant Finlandii. Veli-Matti Lindstroem wylądował na 123 metrze i powiększył do 25 punktów przewagę nad drugimi Słoweńcami, u których 119,5 metra zaliczył Igor Medved. Na trzecią lokatę Austriaków wyprowadził Martin Koch (119,5 m), który wykorzystał gorszą próbę Stephana Hocke (108 m). Polacy pozostali na siódmej pozycji po skoku Marcina Bachledy na 110 metr.
W trzeciej kolejce zawodnicy ruszali z 10. belki. Prowadzenie Finów utrzymał Risto Jussilainen, który wylądował na 118 metrze. Ich przewaga nad Słoweńcami stopniała jednak do niespełna jedenastu punktów za sprawą lotu Roberta Kranjca na 125 metr. Trzecie miejsce utrzymali Austriacy (116,5 m Martina Hoellwartha) przed Niemcami (118,5 m Michaela Uhrmanna). Po skoku Tomasza Pochwały na 106 metr, reprezentacja Polski utrzymała siódmą lokatę.
Na zakończenie pierwszej serii Janne Ahonen zaliczył odległość 123,5 metra, co przy krótszej próbie Petera Zonty (117,5 m) oznaczało powiększenie przewagi Finów do 24,7 punktu. Bohaterem rundy był jednak Martin Schmitt. Zwycięzca konkursu indywidualnego poszybował na 127 metr i pozwolił Niemcom odzyskać trzecie miejsce, wyprzedzając o 14,6 punktu Austriaków (116 m Andreasa Widhoelzla). Wysoką formę potwierdził Adam Małysz, który uzyskał 125,5 metra. Polacy co prawda pozostali na siódmej pozycji, ale dzięki próbie „Orła z Wisły” zbliżyli się do szóstych Japończyków, do których tracili na półmetku 7,1 punktu.
Na początek drugiej rundy konkursowej belkę startową ustawiono na 10. pozycji. Ponownie błysnął Matti Hautamaeki, uzyskując odległość 127,5 metra. Dzięki niemu gospodarze powiększyli do 37,3 punktu przewagę nad Słoweńcami, po tym jak Primoz Peterka zaliczył 120,5 m. Trzecie miejsce utrzymali Niemcy za sprawą Christofa Duffnera (118 m), który odskoczył Stefanowi Horngacherowi (110,5 m). Tomisław Tajner w drugiej próbie wylądował na 107 metrze, co nie zmieniło sytuacji polskiej drużyny.
Dla drugiej grupy wydłużono rozbieg do 11. platformy. Ponownie powody do zadowolenia mieli Finowie, tym razem za sprawą Veli-Mattiego Lindstroema. 18-latek uzyskał 123,5 metra, lądując o metr dalej od Igora Medveda (122,5 m). Stephan Hocke doleciał do 118 metra, ale pomimo lepszej próby Martina Kocha (122 m), podopieczni Reinharda Hessa zachowali bezpieczną przewagę nad Austriakami. Polacy ponownie znaleźli się tylko przed Francuzami, kiedy to Marcin Bachleda zaliczył odległość 109,5 metra.
Trzecia kolejka zawodników ruszała z 10. belki. W niej najlepiej spisał się Robert Kranjec, szybując na 126 metr. Słabiej skoczył Risto Jussilainen (121,5 m), ale i tak przed ostatnią rundą przewaga Finów na Słoweńców wynosiła równe 30 punktów. Nadzieje Austriaków na podium podtrzymał Martin Hoellwarth (123,5 m), który zmniejszył do 18,1 pkt. stratę do Niemców (122,5 m Michaela Uhrmanna). Tomasz Pochwała powtórzył odległość z pierwszej serii, lądując na 106 metrze.
Finałowa grupa skoczków oddawała swoje próby z 9. platformy. Zwycięstwo reprezentacji Finów przypieczętował Janne Ahonen skokiem na odległość 122,5 metra. Drugie miejsce, ze stratą 48,3 punktu do zwycięzców zajęli Słoweńcy (114 m Petera Zonty), dla których było to pierwsze od dziewięciu lat drużynowe podium w zawodach Pucharu Świata. Trzecia lokata ostatecznie przypadła Niemcom, u których Martin Schmitt zaliczył 122,5 metra. Liderzy Pucharu Narodów, Austriacy stracili 46,8 pkt. do sąsiadów, za sprawą słabego występu Andreasa Widhoelzla (108,5 m). Piąta była Norwegia, a szósta Japonia. Polacy sklasyfikowani zostali na siódmej pozycji. Biało-Czerwonym nie pomogła świetna dyspozycja Adama Małysza (125 m), który indywidualnie był najlepszym skoczkiem konkursu. Stawkę zmagań w Lahti zamknęli Francuzi.
Wyniki konkursu PŚ w Lahti (K-116); 02.03.2002 | ||||
Lp. | Kraj | Nota | (runda po rundzie) | |
---|---|---|---|---|
1 | Finlandia | 1022.6 | (1-1-1-1-1-1-1-1) | |
2 | Słowenia | 974.3 | (3-2-2-2-2-2-2-2) | |
3 | Niemcy | 953.5 | (2-4-4-3-3-3-3-3) | |
4 | Austria | 906.7 | (5-3-3-4-4-4-4-4) | |
5 | Norwegia | 857.4 | (5-5-5-5-5-5-5-5) | |
6 | Japonia | 855.1 | (4-6-6-6-6-6-6-6) | |
7 | Polska | 840.3 | (7-7-7-7-7-7-7-7) | |
8 | Francja | 708.1 | (8-8-8-8-8-8-8-8) |
Nieoficjalna klasyfikacja indywidualna | ||||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Gr. | Skok 1 | Belka | Skok 2 | Belka | Nota |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 4 | 125.5 | 10 | 125.0 | 9 | 268.8 | |
2 | KRANJEC Robert | 3 | 125.0 | 10 | 126.0 | 10 | 267.7 | |
3 | SCHMITT Martin | 4 | 127.0 | 10 | 122.5 | 9 | 264.5 | |
4 | AHONEN Janne | 4 | 123.5 | 10 | 122.5 | 9 | 260.2 | |
5 | HAUTAMAEKI Matti | 1 | 120.5 | 9 | 127.5 | 10 | 259.8 | |
6 | LINDSTROEM Veli-Matti | 2 | 123.0 | 11 | 123.5 | 11 | 258.1 | |
7 | MEDVED Igor | 2 | 119.5 | 11 | 122.5 | 11 | 249.0 | |
8 | KOCH Martin | 2 | 119.5 | 11 | 122.0 | 11 | 247.6 | |
9 | HOELLWARTH Martin | 3 | 116.5 | 10 | 123.5 | 10 | 246.4 | |
10 | UHRMANN Michael | 3 | 118.5 | 10 | 122.5 | 10 | 244.7 | |
11 | JUSSILAINEN Risto | 3 | 118.0 | 10 | 121.5 | 10 | 244.5 | |
12 | MIYAHIRA Hideharu | 3 | 116.0 | 10 | 116.0 | 10 | 230.5 | |
13 | DUFFNER Christof | 1 | 116.0 | 9 | 118.0 | 10 | 230.1 | |
14 | PETERKA Primoz | 1 | 111.5 | 9 | 120.5 | 10 | 229.5 | |
15 | ZONTA Peter | 4 | 117.5 | 10 | 114.0 | 9 | 228.1 | |
16 | FUNAKI Kazuyoshi | 4 | 112.5 | 10 | 116.0 | 9 | 224.7 | |
17 | BARDAL Anders | 4 | 115.5 | 10 | 113.0 | 9 | 222.2 | |
18 | SANTIAGO Remi | 2 | 113.5 | 11 | 116.0 | 11 | 222.0 | |
19 | HOCKE Stephan | 2 | 108.0 | 11 | 118.0 | 11 | 214.2 | |
20 | HIGASHI Akira | 1 | 109.0 | 9 | 114.5 | 10 | 213.2 | |
21 | ROMOEREN Bjoern Einar | 1 | 108.0 | 9 | 116.5 | 10 | 213.0 | |
21 | WIDHOELZL Andreas | 4 | 116.0 | 10 | 108.5 | 9 | 213.0 | |
23 | LJOEKELSOEY Roar | 3 | 114.0 | 10 | 111.0 | 10 | 212.9 | |
24 | BYSTOEL Lars | 2 | 111.0 | 11 | 112.0 | 11 | 209.3 | |
25 | BACHLEDA Marcin | 2 | 110.0 | 11 | 109.5 | 11 | 204.5 | |
26 | HORNGACHER Stefan | 1 | 108.0 | 9 | 110.5 | 10 | 199.7 | |
27 | POCHWAŁA Tomasz | 3 | 106.0 | 10 | 106.0 | 10 | 189.0 | |
28 | YAMADA Hiroki | 2 | 106.0 | 11 | 105.0 | 11 | 186.7 | |
29 | TAJNER Tomisław | 1 | 100.0 | 9 | 107.0 | 10 | 178.0 | |
29 | DESSUM Nicolas | 4 | 104.0 | 10 | 103.0 | 9 | 178.0 | |
31 | ARNOULD Kevin | 3 | 100.0 | 10 | 96.0 | 10 | 157.2 | |
32 | CHEDAL Emmanuel | 1 | 91.5 | 9 | 103.5 | 10 | 150.9 |
Na własnej ziemi Finowie zdołali zrewanżować się Niemcom za przegraną o 0,1 punktu w konkursie olimpijskim w Salt Lake City. Tym razem drużyna Kojonkoskiego okazała się lepsza od złotych medalistów o blisko siedemdziesiąt punktów, pewnie prowadząc od początku do końca zawodów. W Polsce zwracano jednak uwagę na świetny występ Adama Małysza, który z uwagi na słabsze skoki kolegów z drużyny nie był w stanie rywalizować o najwyższe cele. Wspomniany temat podniósł Marek Serafin z „Przeglądu Sportowego” w rozmowie z liderem Biało-Czerwonych:
– Adam, w zasadzie nieźle skakałeś, lecz... za rzadko!
– Dlaczego? Przecież miałem skoczyć dwa razy.
– Nie. Miałeś skoczyć... osiem razy. Odstawiłoby się Tonia, Tomka i Marcina na ławę rezerwowych, ty robiłbyś za drużynę!
– Nie zdążyłbym wjeżdżać na skocznię...
– Fakt. Jednak cztery razy na pewno byś zdążył, a to i tak wystarczyłoby na podium. A teraz pomówmy poważnie: dla ciebie były to zawody „o pietruszkę”?
– Nie. To był konkurs drużynowy, w którym reprezentowałem Polskę.
– Reprezentowałeś godnie – osiągnąłeś najlepszy indywidualny wynik. Nie miałeś świadomości, że twój wysiłek na nic się nie zda?
– To nie tak. Siadam na belce ze świadomością, że mam skoczyć najlepiej jak potrafię – bez kalkulowania, bez zastanawiania, czy to się na coś przyda. Jestem zawodowcem, mam wykonać zadanie.
Adam Małysz opuszczał Finlandię niemal pewny Kryształowej Kuli za sezon 2001/2002. W klasyfikacji generalnej Polak miał 1290 punktów i tylko drugi Sven Hannawald zachowywał matematyczne szanse na wyprzedzenie wiślanina. Konkurs w Lahti otworzył również rywalizację w Turnieju Nordyckim. Pierwszym liderem został Martin Schmitt, który wyprzedzał Adama Małysza i Roberta Kranjca.
Po zmaganiach w „Zatoce” na skoczków czekała przerwa w startach Pucharu Świata. Wszystko za sprawą zaplanowanych na 9-10 marca mistrzostw świata w lotach narciarskich w Harrachovie. Jeszcze w Lahti trener Apoloniusz Tajner zapowiedział, iż na czempionat udadzą się Adam Małysz, Tomasz Pochwała i Robert Mateja, zaś reszta składu zostanie ogłoszona po zapoznaniu się z wynikami Pucharu Kontynentalnego w Schoenwaldzie. Szkoleniowiec zaznaczył jednak, iż z każdym zawodnikiem przeprowadzi indywidualną rozmowę, gdyż nikogo nie będzie zmuszał do lotów na, uznawanym za stosunkowo niebezpieczny, czeskim „Certaku”.
Klasyfikacja Pucharu Świata 2001/02 po Lahti, 01.03.2002 | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty | Strata |
---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 1290 | 0 | |
2 | HANNAWALD Sven | 1059 | -231 | |
3 | WIDHOELZL Andreas | 818 | -472 | |
4 | HAUTAMAEKI Matti | 816 | -474 | |
5 | HOELLWARTH Martin | 660 | -630 | |
6 | SCHMITT Martin | 639 | -651 | |
7 | KOCH Martin | 513 | -777 | |
8 | HOCKE Stephan | 482 | -808 | |
9 | AMMANN Simon | 442 | -848 | |
10 | JUSSILAINEN Risto | 412 | -878 | |
11 | FUNAKI Kazuyoshi | 403 | -887 | |
12 | HORNGACHER Stefan | 393 | -897 | |
13 | GOLDBERGER Andreas | 380 | -910 | |
14 | ZONTA Peter | 319 | -971 | |
15 | CECON Roberto | 263 | -1027 | |
16 | MIYAHIRA Hideharu | 244 | -1046 | |
17 | KRANJEC Robert | 239 | -1051 | |
18 | KOBIELEW Walerij | 237 | -1053 | |
19 | LINDSTROEM Veli-Matti | 231 | -1059 | |
20 | ALBORN Alan | 228 | -1062 | |
21 | KASAI Noriaki | 201 | -1089 | |
21 | AHONEN Janne | 201 | -1089 | |
23 | YAMADA Hiroki | 194 | -1096 | |
24 | DUFFNER Christof | 178 | -1112 | |
25 | HAUTAMAEKI Jussi | 161 | -1129 | |
26 | LOITZL Wolfgang | 146 | -1144 | |
27 | NIEMINEN Toni | 142 | -1148 | |
28 | JANDA Jakub | 141 | -1149 | |
28 | PETERKA Primoz | 141 | -1149 | |
30 | KUETTEL Andreas | 139 | -1151 | |
30 | FRAS Damjan | 139 | -1151 | |
32 | UHRMANN Michael | 129 | -1161 | |
33 | HERR Alexander | 122 | -1168 | |
34 | SPAETH Georg | 118 | -1172 | |
35 | KIURU Tami | 101 | -1189 | |
35 | LJOEKELSOEY Roar | 101 | -1189 | |
37 | HARADA Masahiko | 97 | -1193 | |
38 | FATKULLIN Ildar | 96 | -1194 | |
39 | BARDAL Anders | 70 | -1220 | |
40 | DESSUM Nicolas | 67 | -1223 | |
41 | INGEBRIGTSEN Tommy | 66 | -1224 | |
42 | RITZERFELD Joerg | 58 | -1232 | |
43 | YLIJAERVI Janne | 57 | -1233 | |
44 | JONES Clint | 55 | -1235 | |
45 | MATEJA Robert | 50 | -1240 | |
45 | YLIRIESTO Kimmo | 50 | -1240 | |
47 | ELSE Dirk | 49 | -1241 | |
48 | YOSHIOKA Kazuya | 45 | -1245 | |
49 | NEUMAYER Michael | 39 | -1251 | |
49 | MEDVED Igor | 39 | -1251 | |
51 | POCHWAŁA Tomasz | 38 | -1252 | |
52 | LAPPI Arttu | 32 | -1258 | |
53 | HIGASHI Akira | 31 | -1259 | |
54 | BACHLEDA Marcin | 26 | -1264 | |
55 | HAPPONEN Janne | 25 | -1265 | |
56 | KAISER Stefan | 21 | -1269 | |
57 | DOLEZAL Michal | 20 | -1270 | |
58 | FETTNER Manuel | 19 | -1271 | |
59 | FORFANG Daniel | 18 | -1272 | |
59 | OKABE Takanobu | 18 | -1272 | |
59 | VRHOVNIK Blaz | 18 | -1272 | |
62 | HUUSKONEN Lassi | 15 | -1275 | |
63 | KANTEE Ville | 13 | -1277 | |
63 | SAITO Hiroya | 13 | -1277 | |
65 | BYSTOEL Lars | 12 | -1278 | |
65 | KEITURI Kalle | 12 | -1278 | |
67 | SOLEM Morten | 10 | -1280 | |
68 | JAAFS Kristoffer | 9 | -1281 | |
68 | MAYR Ingemar | 9 | -1281 | |
70 | ENGER Ole Christen | 8 | -1282 | |
70 | LOEFFLER Frank | 8 | -1282 | |
72 | TAJNER Tomisław | 7 | -1283 | |
73 | CHEDAL Emmanuel | 6 | -1284 | |
73 | FILIMONOW Stanisław | 6 | -1284 | |
73 | FREIHOLZ Sylvain | 6 | -1284 | |
73 | PETTERSEN Sigurd | 6 | -1284 | |
77 | BENKOVIC Rok | 5 | -1285 | |
77 | BRACHT Kai | 5 | -1285 | |
77 | CHOI Heung Chul | 5 | -1285 | |
77 | KRUCZEK Łukasz | 5 | -1285 | |
77 | SALMINEN Pekka | 5 | -1285 | |
77 | WATASE Yuta | 5 | -1285 | |
83 | JIROUTEK Jakub | 4 | -1286 | |
83 | SKUPIEŃ Wojciech | 4 | -1286 | |
85 | OKAMURA Sota | 3 | -1287 | |
86 | KREUZER Christoph | 2 | -1288 | |
86 | SANTIAGO Remi | 2 | -1288 | |
88 | JAEKLE Hansjoerg | 1 | -1289 | |
88 | LANG Grega | 1 | -1289 |
Klasyfikacja Turnieju Nordyckiego 2002 po Lahti, 01.03.2002 | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty | Strata |
---|---|---|---|---|
1 | SCHMITT Martin | 100 | 0 | |
2 | MAŁYSZ Adam | 80 | -20 | |
3 | KRANJEC Robert | 60 | -40 | |
4 | AHONEN Janne | 50 | -50 | |
5 | HAUTAMAEKI Matti | 45 | -55 | |
6 | AMMANN Simon | 40 | -60 | |
7 | DUFFNER Christof | 36 | -64 | |
8 | LAPPI Arttu | 32 | -68 | |
9 | UHRMANN Michael | 29 | -71 | |
10 | JUSSILAINEN Risto | 26 | -74 | |
11 | MEDVED Igor | 24 | -76 | |
12 | FUNAKI Kazuyoshi | 22 | -78 | |
13 | PETERKA Primoz | 20 | -80 | |
14 | KOCH Martin | 18 | -82 | |
15 | ZONTA Peter | 16 | -84 | |
16 | YLIRIESTO Kimmo | 15 | -85 | |
17 | FRAS Damjan | 14 | -86 | |
18 | KUETTEL Andreas | 13 | -87 | |
19 | KEITURI Kalle | 12 | -88 | |
20 | LINDSTROEM Veli-Matti | 11 | -89 | |
21 | LJOEKELSOEY Roar | 10 | -90 | |
22 | ALBORN Alan | 9 | -91 | |
23 | HIGASHI Akira | 8 | -92 | |
24 | BARDAL Anders | 7 | -93 | |
25 | DESSUM Nicolas | 6 | -94 | |
26 | HORNGACHER Stefan | 5 | -95 | |
27 | JONES Clint | 4 | -96 | |
28 | WIDHOELZL Andreas | 3 | -97 | |
29 | YAMADA Hiroki | 2 | -98 | |
30 | BYSTOEL Lars | 1 | -99 |
Klasyfikacja Pucharu Narodów 2001/02 po Lahti, 02.03.2002 | ||||
Lp. | Kraj | Punkty | Strata | |
---|---|---|---|---|
1 | Austria | 4200 | 0 | |
2 | Niemcy | 3987 | -213 | |
3 | Finlandia | 3723 | -477 | |
4 | Japonia | 2354 | -1846 | |
5 | Polska | 1920 | -2280 | |
6 | Słowenia | 1751 | -2449 | |
7 | Norwegia | 691 | -3509 | |
8 | Szwajcaria | 587 | -3613 | |
9 | Rosja | 533 | -3667 | |
10 | Stany Zjednoczone | 283 | -3917 | |
11 | Francja | 275 | -3925 | |
12 | Włochy | 263 | -3937 | |
13 | Czechy | 215 | -3985 | |
14 | Kazachstan | 56 | -4144 | |
15 | Korea Południowa | 55 | -4145 | |
16 | Holandia | 11 | -4189 | |
17 | Szwecja | 9 | -4191 |
-
pogromca januszy weteran
W ogóle końcówka sezonu 01/02 była jakaś taka nijaka; po olimpiadzie miało się wrażenie że zawodnicy, trenerzy itp. są zmęczeni sezonem. Sprawa najważniejszych trofeów była już przesądzona - Małysz, choć w słabszej formie, miał bezpieczną przewagę nad Hannawaldem (który również nieco osłabł względem T4S i IO).
-
Kolos profesor
@kubilaj2
Tonio i Pochwała mają fajne życiówki właśnie z Harrachova 2002 (po 195 m) i na tamtych MŚL zajęli odpowiednio 33 i 31 miejsce. Jak na nich przyzwoite. Inna sprawa, że te miejsca dały im skoki poniżej 150 metra. Ale o tym więcej będzie pod kolejnym artykułem z tej serii :)
-
Gerwazy doświadczony
Cieszę się że ta seria artykułów wróciła!
Dowiedziałem się dlaczego Hannawald nie skakał w tamten weekend. Wydawało się że opuszczając zawody w Lahti skreśla się w walce o KK. Nie wiedziałem że miał kontuzję po tamtym pamiętnym upadku na Igrzyskach. To by tez tłumaczyło jego słabszą formę w konkursie drużynowym.
Nietypowe było to że w klasyfikacji generalnej TN zliczano punkty Pucharu Świata a nie punkty z konkursu. A jescze dziwniejsze dla mnie jest to że w trakcie turnieju zrobiono tygodniową przerwę na mistrzostwa w Harrachovie -
Pavel profesor
@Matematy_k
Nikt się nie boi o Juroszka czy Habdasa w kontekście Ruki to było tylko głupiutki frazes rzucony na odczepne. Ci zawodnicy już dawno tam skakali.
-
Matematy_k bywalec
@Kolos
Jak się to wszystko pozmieniało. Śliwkę, Tonia i Pochwałe 17 letnich posyłano na mamucie skocznie a teraz trenerzy starszych przeciez od nich sporo Juroszka i Habdasa boją się posyłać na skocznie duże. Wtedy nie było że młody i ma czas. Sam Małysz na mamucie debiutował jako 18 latek.. A teraz wielka obawa że Juroszek sobie zrobi krzywdę na Ruce hehehehe.
Pamiętam tez Mateusza Rutkowskiego 18 latka ktory juz na mamucie w Planicy poleciał ponad 200 metrów po MS juniorów. Nie bano się go posyłać. A teraz jakieś opory, strach.. itp.. Wszystko się pozmienialo strasznie. -
Kolos profesor
@Pavel
Aż tak nie przesadzajmy, na mamucich skoczniach posyłaliśmy choćby Grzegorza Śliwkę, Łukasza Kruczka i jeszcze słabszych i nikt sobie krzywdy nie robił. (Oczywiście pamiętam upadek Pochwały z tego samego sezonu 2001/2002 w Planicy ale on choć junior to skakał tam z już pewnym dośwadczeniem że skokami na skoczni mamuciej, po prostu miał pecha).
Oczywiście dawne skocznie mamucie były bardziej niebezpieczne niż dziś (duże skocznie zresztą też), inny był sprzęt, umiejętności skoczków różne (raczej mniejsze niż dziś) a na mamucie skocznie wpuszczano juniorów i to nawet 15-16 letnich. -
kubilaj2 weteran
@Kolos
Małysz też nie był jakimś typem lotnika.
Skupień i przebłyski na mamutach? O ile z Mateją się zgodzę(8 w Vikersund 1998, fajny weekend w Harrachovie 2001...) tak Skupień i mamuty... przypominam sobie jedynie absurdalną drużynówkę z Planicy z 2000 roku, gdzie faktycznie, 2 razy zaleciał w okolice 180 metra.
Tonio Tajner i Tomek Pochwała to już w ogóle... -
Pavel profesor
@Kolos
Przynajmniej można było liczyć, że przeżyją, a i to nie zawsze. Ja tu nie piszę o osiągnięciu jakiegoś wyniku, ale jako takim zakończeniu skoku w jednym kawałku.
-
Kolos profesor
@Pavel
Bądźmy szczerzy, te 20 lat temu wszyscy Polacy po za Małyszem spisywali się miernie na skoczniach mamucich. I to mimo iż Mateja, Skupień czy nawet Pochwała z Toniem Tajnerem miewali przebłyski na skoczniach mamucich...
-
Kolos profesor
@Snoflaxe
Przecież do dzisiaj zdarzają się skoczkowie którzy boją się lotów, no bo to jednak niebezpieczne obiekty są, jakby nie patrzeć. Po co kogokolwiek kto się boi zmuszać do skakania na takiej skoczni?
Że świeżych przypadków pamiętam Wąska który zrezygnował z lotów w Planicy, co prawda po groźniej sytuacji w skoku treningowym.
Czy choćby Lindvika który uciekł z MŚL w 2021 r.
Także Stjernen choćby odpuścił na koniec swojej kariery loty w Planicy, co prawda na tle poważnego upadku który miał trochę wcześniej ale na dużej skoczni.
A to wszystko i tak w czasach obecnych, bardzo bezpiecznych skoczni mamucich.
Certak w Harrachovie to jednak był bardzo niebezpieczny obiekt, zwłaszcza w wydaniu z 2002 r, kiedy wciąż latało się tam bardzo wysoko nad ze skokiem, a spaść na bulę było łatwo...
-
Pavel profesor
@Snoflaxe
Raczej tego, że nasze skoki wtedy były daremne i zawodnicy spoza tych 3-4 najlepszych prezentowali marne umiejętności. To w połączeniu z skocznią w Harrachovie, która już wtedy była archaiczna z wyjątkowo wysoką fazą lotu i często ciężkimi warunkami atmosferycznymi, usprawiedliwia takie podejście Tajnera.
-
Snoflaxe weteran
"Szkoleniowiec (...) nikogo nie będzie zmuszał do lotów na, uznawanym za stosunkowo niebezpieczny, czeskim „Certaku”."
Ciekawe, czy to kwestia miękkiego charakteru Apoloniusza, czy taka była wtedy szkoła trenerska, żeby zawodnik mógł decydować o tym czy ma ochotę wystartować? -
Kolos profesor
Niecierpliwe czekam na opis MŚL 2002 w Harrachovie. Tam komentarze będą "gorące". :)
-
Kolos profesor
Dobrze pamiętam te zawody w Lahti i tą drużynówkę z tym "dziwnym" Francuzem w składzie który okazał się kombinatorem norweskim dobranym do składu. Nie zdarzało się to często, ale też wyjątkiem nie było.
Teraz się to już nie zdarza wcale, oczywiście na miejscu muszą być kombinatorzy norwescy do takiego "dealu" czyli realnie tylko właśnie w Lahti jest na to szansa. -
Oczy Aignera profesor
Tak dawno nie było żadnego artykułu z tego cyklu, że już nawet o nim zapomniałem.
-
pb88 stały bywalec
Cykl retro
Dzięki za powrót do tej serii artykułów. Miło powspominać początki "Małyszomanii". :-) Pozdrawiam serdecznie Panów Redaktorów.
-
kubilaj2 weteran
@Arturion
Akurat to był już jego łabędzi śpiew - zresztą Horni był kimś takim jak Loitzl w kadrze Pointnera, "czwarty do brydża", z pojedynczymi przebłyskami(weekend w Zakopanem ze stycznia 1999)
-
Arturion profesor
A jak skakał Horn, wszyscy widzieliśmy. Bądź możemy właśnie przeczytać. ;-)
-
kubilaj2 weteran
Ależ się naczekaliśmy, ale było warto.
Materiał jak zawsze na wybitnym poziomie!
Wydawało się, że po IO Martin Schmitt odzyskał skokowego bakcyla, bo końcówkę sezonu olimpijskiego miał bardzo dobrą. Co było w następnym sezonie... wie każdy. -
Pavel profesor
I fajnie wraca jeden z moich ulubionych cykli na SJ.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się