Szczęśliwe miasto Małysza – Trondheim 2002

Po zawodach w Szwecji, skoczkowie narciarscy obrali kurs na Norwegię, gdzie czekała na nich rywalizacja w Trondheim. To właśnie w tej miejscowości rok wcześniej Adam Małysz zapewnił sobie triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Teraz ta historia mogła znowu się powtórzyć.

15.03.2002 - Adam Małysz

Jeszcze w środę najlepsi skoczkowie globu rywalizowali w Falun, a już na następny dzień mieli zaplanowane treningi i kwalifikacje w Trondheim. Przed wylotem do Norwegii doszło do ważnego wydarzenia, związanego z zamieszaniem powstałym na mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Z uwagi na narastające emocje w niemieckich i polskich mediach, krajowe federacje zdecydowały o podjęciu działań łagodzących sytuację.

Jak poinformował rzecznik prasowy DSV, Markus Schick, niemiecka federacja poprosiła polską o przywiezienie grupy zawodników w wieku 10-16 lat na zawody przyjaźni, rozgrywane podczas weekendu z Letnim Grand Prix w Hinterzarten. W ramach rewanżu PZN zaproponował podobne zawody z udziałem niemieckiej młodzieży w Zakopanem.

Dodatkowo do Falun przybył Ambasador RP w Szwecji, Marek Prawda, który poczęstował reprezentację Niemiec pączkami. Ci z kolei podzielili się z polską ekipą. „Następnie trenerzy usiedli, żeby pogadać, i w pierwszych słowach Hess poinformował Tajnera, że stronie niemieckiej bardzo się nie podoba to, co zrobiły pazerne na sensację media obu krajów z błahego naprawdę zdarzenia. Ani Hannawald nie jest obrażony na Polskę, ani Niemiecki Związek Narciarski nie będzie słał żadnych dyplomatycznych ostrzeżeń do Polskiego Związku Narciarskiego, bo to jest wewnętrzna sprawa rodziny skoczków i ona potrafi to sama załatwić”, informował Andrzej Łozowski w „Rzeczpospolitej”.

W czwartkowy poranek skoczkowie musieli wyruszyć do Borlange, gdzie czekał na nich lot do Trondheim. Na wieczór zaplanowano bowiem sesję treningową i kwalifikacje do piątkowego konkursu. Polacy zostali zameldowani w „Quality Hotel Panorama”, gdzie w tym samym czasie stacjonowali… oficerowie i żołnierze wojsk NATO, ponieważ w pobliżu przeprowadzano ćwiczenia.

Na liście startowej czwartkowych treningów oraz kwalifikacji figurowały nazwiska 77 zawodników z szesnastu reprezentacji narodowych. Z czołowej piętnastki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zabrakło Martina Hoellwartha. Polacy przystąpili do rywalizacji w tym samym składzie, co w Falun. Obok Adama Małysza na belce startowej zasiedli Robert Mateja, Tomasz Pochwała i Tomisław Tajner.

W pierwszej serii treningowej na skoczni Granasen najdalej poszybował Matti Hautamaeki. Zwycięzca zawodów w Falun uzyskał 129,5 metra i wyprzedził – skaczących z wyższych belek – Roberta Kranjca (128,5 m), Igora Medveda (128,5 m) oraz Christofa Duffnera (126 m). Adam Małysz wylądował na 124 metrze, co było piątym wynikiem rundy, zaś drugim z 9. platformy, z której startował skoczek z Kuopio.

Drugi trening należał już do „Orła z Wisły”. Lider Pucharu Świata poszybował na odległość 132,5 metra. Na drugiej pozycji sklasyfikowany został Matti Hautamaeki (131,5 m), z kolei trzeci był Sven Hannawald (129 m) przed Robertem Kranjcem (127,5 m), Martinem Schmittem (123,5 m) oraz Michaelem Uhrmannem (123,5 m).

Po sesji treningowej z występu w kwalifikacjach zrezygnowali Sven Hannawald i Martin Schmitt. Na belce startowej pojawił się z kolei Adam Małysz, który triumfował dzięki próbie na 127 metr. Polak uzyskał 2,6 punktu przewagi nad Veli-Mattim Lindstroemem (127,5 m) oraz 4,2 pkt. nad Janne Ahonenem (125,5 m). Tuż za czołową trójką uplasowali się Matti Hautamaeki (125 m), Robert Kranjec (126 m) i Michael Uhrmann (125,5 m). Eliminacje nie były udane dla pozostałych Biało-Czerwonych, którzy nie zdołali awansować do piątkowego konkursu po próbach nieprzekraczających granicy setnego metra.

Wyniki kwalifikacji PŚ w Trondheim (K-120); 14.03.2002
Lp.	Zawodnik	Kraj	Skok	Belka	Nota
1	MAŁYSZ Adam		127.0	8	129.6	PQ
2	LINDSTROEM Veli-Matti		127.5	9	127.0	Q
3	AHONEN Janne		125.5	9	125.4	Q
4	HAUTAMAEKI Matti		125.0	8	125.0	PQ
5	KRANJEC Robert		126.0	8	124.8	PQ
6	UHRMANN Michael		125.5	9	122.9	Q
7	LJOEKELSOEY Roar		124.0	9	122.7	Q
8	FUNAKI Kazuyoshi		122.0	8	120.1	PQ
9	CECON Roberto		122.5	9	117.0	Q
10	KASAI Noriaki		119.0	9	114.7	Q
11	WIDHOELZL Andreas		120.0	8	113.0	PQ
12	PETERKA Primoz		119.0	9	111.7	Q
13	DUFFNER Christof		120.0	9	111.5	Q
14	ALBORN Alan		119.0	9	110.7	Q
15	BARDAL Anders		118.0	9	109.9	Q
16	MEDVED Igor		117.5	9	109.0	Q
17	STENSRUD Henning		116.5	9	107.2	Q
18	MIYAHIRA Hideharu		114.5	9	103.6	Q
19	HORNGACHER Stefan		115.5	8	103.4	PQ
20	SPAETH Georg		114.5	9	103.1	Q
21	KOCH Martin		114.0	8	101.2	PQ
22	KUETTEL Andreas		113.0	9	100.9	Q
23	HAPPONEN Janne		114.0	9	99.7	Q
24	FREIHOLZ Sylvain		112.5	9	99.5	Q
25	LAPPI Arttu		112.5	9	99.0	Q
26	DESSUM Nicolas		112.5	9	98.5	Q
26	GOLDBERGER Andreas		112.5	8	98.5	PQ
28	HIGASHI Akira		112.0	9	98.1	Q
29	HARADA Masahiko		111.5	9	97.2	Q
30	BYSTOEL Lars		112.0	9	96.6	Q
31	AMMANN Simon		113.0	8	95.4	PQ
32	YAMADA Hiroki		111.0	9	95.3	Q
33	SANTIAGO Remi		111.5	9	94.7	Q
34	YLIRIESTO Kimmo		108.5	9	92.3	Q
35	FRAS Damjan		109.0	9	92.2	Q
36	KANG Chil-Ku		109.0	9	91.2	Q
37	FILIMONOW Stanisław		108.5	9	90.8	Q
38	HAUTAMAEKI Jussi		108.5	9	89.3	Q
39	LOITZL Wolfgang		108.0	9	88.4	Q
40	FETTNER Manuel		106.5	9	88.2	Q
41	RITZERFELD Joerg		107.5	9	88.0	Q
42	HERR Alexander		106.5	9	86.7	Q
43	DOENNEM Olav Magne		106.5	9	85.7	Q
44	POŁUNIN Maksim		106.0	9	85.3	Q
45	CHOI Heung Chul		105.5	9	84.9	Q
46	INGEBRIGTSEN Tommy		105.5	9	83.9
47	KIM Hyun-Ki		105.0	9	83.5
48	VRHOVNIK Blaz		104.5	9	82.1
49	HOCKE Stephan		106.0	8	80.3	PQ
50	LIE Haavard		104.5	9	80.1
51	URH-ZUPAN Primoz		103.5	9	79.8
52	JIROUTEK Jakub		104.5	9	79.1
53	ITO Daiki		102.5	9	77.5
54	WATASE Yuta		101.5	9	77.2
55	NORCIC Bine		102.5	9	77.0
56	JONES Clint		102.0	9	76.1
57	MAZOCH Jan		101.0	9	75.8
58	CHEDAL Emmanuel		101.5	9	74.7
59	THURNBICHLER Stefan		100.0	9	74.0
60	PETTERSEN Sigurd		100.5	9	73.9
61	ZONTA Peter		102.5	8	73.5	PQ
62	ROMOEREN Bjoern Einar		99.5	9	73.1
63	TAJNER Tomisław		99.5	9	71.1
64	ANDERSEN David		98.5	9	70.3
64	MAYR Ingemar		98.5	9	70.3
66	ENGER Ole Christen		98.0	9	68.9
67	MESIK Martin		98.0	9	67.4
68	KREUZER Christoph		97.5	9	66.5
69	FORFANG Daniel		95.5	9	63.9
70	EVENSEN Trond-Arild		94.5	9	62.1
71	MATEJA Robert		94.0	9	61.2
72	AAGHEIM Morten		93.0	9	59.9
73	MEYER Christian		92.0	9	57.6
74	POCHWAŁA Tomasz		94.5	9	57.1
DNS	HANNAWALD Sven				DNS	PQ
DNS	JUSSILAINEN Risto				DNS	PQ
DNS	SCHMITT Martin				DNS	PQ

Podobnie jak w poprzednim sezonie, piątkowe zawody w Trondheim mogły zakończyć się dla Adama Małysza wywalczeniem Kryształowej Kuli. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata miał 216 punktów przewagi nad Svenem Hannawaldem, a do rozegrania zostały tylko trzy konkursy. Rachunek był prosty – jeżeli reprezentant Polski byłby w zawodach wyżej od Niemca, albo stracił do niego 16 pucharowych „oczek” lub mniej, to mógłby świętować drugi z rzędu końcowy triumf w tych rozgrywkach.

Apetyty biało-czerwonych kibiców rozbudziła seria próbna. Podobnie jak w kwalifikacjach, najlepszy okazał się bowiem Adam Małysz, który wylądował na 128 metrze. Za plecami lidera kadry Apoloniusza Tajnera znaleźli się Matti Hautamaeki (126,5 m) oraz Robert Kranjec (121 m). Sven Hannawald uzyskał 112,5 metra i był sklasyfikowany na czternastej pozycji.

Zawody na skoczni Granasen rozpoczęły się punktualnie o 17:00 z 9. belki startowej. Rywalizację otworzył Henning Strensrud skokiem na odległość 105,5 metra. Norwega na prowadzeniu zmienił jego rodak Olav Magne Doennem (109,5 m). Tuż za nim pozycję wicelidera przejęli Kazachowie – Maksim Połunin (106,5 m) oraz Stanisław Filimonow (106,5 m). Lepiej od nich spisał się Manuel Fettner. Austriak wylądował na 107 metrze i był drugi, ze stratą 4,5 punktu do lidera.

Z dobrej strony zaprezentował się Akira Higashi, który po skoku na odległość 110,5 metra objął prowadzenie. Nie na długo, gdyż startujący tuż po nim Janne Happonen poszybował dziewięć metrów dalej i został liderem z przewagą 16,7 punktu nad Japończykiem. Fin przez kilkanaście minut pozostał na pierwszej pozycji, podczas gdy pozostali skoczkowie starali się zbliżyć do jego rezultatu. Wiceliderami zawodów zostawali kolejno Igor Medved (115 m), Roar Ljoekelsoey (117 m) oraz Primoz Peterka (118 m). Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli stracił do Happonena już tylko 2,2 punktu.

Ostatecznie 17-latek z Kuopio znalazł pogromcę w postaci Christofera Duffnera. Podopieczny Reinharda Hessa jako pierwszy w konkursie przekroczył punkt konstrukcyjny skoczni, uzyskując 123,5 metra. Za plecami Niemca znalazł się kolejny z Finów, Veli-Matti Lindstroem (122 m). Skaczący parę minut później Janne Ahonen wylądował na 123 metrze, ale dzięki wyższym notom za styl wysunął się na prowadzenie z przewagą 3,6 punktu.

Ta trójka znajdowała się na czele, kiedy na górze skoczni Granasen pozostało zaledwie dziesięciu zawodników. Risto Jussilainen po skoku na 120 metr uplasował się na szóstym miejscu. Metr dalej wylądował Kazuyoshi Funaki, który tym samym wskoczył na trzecią lokatę. Ponownie dał o sobie znać Simon Ammann. Dwukrotny mistrz olimpijski poszybował na 128 metr i objął prowadzenie z przewagą 9 punktów nad Ahonenem. Słabiej spisali się kolejni skoczkowie. Stephan Hocke z wynikiem 114 metrów znalazł się na dziewiętnastej pozycji, zaś Martin Koch (106,5 m) nie zakwalifikował się do finału.

Następnie na belce startowej zasiadł Martin Schmitt. Tym razem Niemiec nie zdołał nawiązać walki ze ścisłą czołówką. 120,5 metra oznaczało dla niego na ten moment ósme miejsce, które po chwili stracił na rzecz Andreasa Widhoelzla (120,5 m). Wówczas ponownie wysoką formą błysnął Matti Hautamaeki. Reprezentant Finlandii uzyskał 134,5 metra i pewnie objął prowadzenie, wyprzedzając Ammanna o 11,7 punktu. Polscy kibice oczekiwali już występu Svena Hannawalda. Wicelider Pucharu Świata wylądował na 125 metrze i został sklasyfikowany na trzeciej pozycji.

Przyszła kolej na występ Adama Małysza. Rekordzista skoczni w Trondheim jako jedyny zdołał zbliżyć się do rezultatu Mattiego Hautamaekiego. „Orzeł z Wisły” poszybował na odległość 131,5 metra i na półmetku rywalizacji był drugi ze stratą 7,4 punktu do Fina.

– Bardzo ładnie Adam Małysz! Nie tak daleko jak Matti Hautamaeki, ale powinien mu ten skok zapewnić drugą pozycję w konkursie. Adam Małysz po wczorajszych udanych skokach bardzo wzmocnił się psychicznie. Był zadowolony ze wszystkich wczorajszych swoich prób. Nie tylko z uzyskiwanych odległości, ale także z większych już prędkości na progu... 131,5 metra. Trzy metry przegrywa z Mattim Hautamaekim – relacjonował Stanisław Snopek na antenie Telewizji Polskiej.

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Matti Hautamaeki przed Adamem Małyszem oraz Simonem Ammannem. Czwarte miejsce zajmował Sven Hannawald, który przy zachowaniu takiego układu utraciłby szanse na wywalczenie Kryształowej Kuli. Piąty był Janne Ahonen, a szósty Christof Duffner.

W drugiej rundzie skrócono rozbieg do 8. platformy, zaś zmagania otworzył Arttu Lappi z wynikiem 107 metrów. Następnie pozycję lidera przejmowali Kimmo Yliriesto (105,5 m), Akira Higashi (107 m) oraz Anders Bardal (113 m). Lepiej od wspomnianej grupy spisał się Igor Medved. Słoweniec wysunął się na prowadzenie po skoku na 116 metr. Na drugą pozycję wskoczył natomiast Amerykanin Alan Alborn (111,5 m).

Drugą dziesiątkę zawodników otworzył Michael Uhrmann, który został nowym liderem dzięki oddanej przez siebie próbie na 116 metr. Na trzecią lokatę po swoim skoku na odległość 113,5 metra wysunął się Peter Zonta. Po chwili prowadzenie w konkursie objął jednak Roberto Cecon z wynikiem 115 metrów. Rezultat Włocha wyrównał Roar Ljoekelsoey, który okazał się lepszy o 1,1 punktu. Pomiędzy wspomnianą dwójkę wcisnął się Primoz Peterka (114 m).

Kolejna zmiana na czele tabeli nastąpiła po skoku Janne Happonena na odległość 115,5 metra. Jeszcze lepiej spisał się od niego kolega z reprezentacji. Risto Jussilainen doleciał do 121 metra i wysunął się na pozycję lidera z przewagą 12,3 punktu. Niemniej wkrótce Fin musiał uznać wyższość skaczącego po nim Martina Schmitta, który uzyskał rezultat 123,5 metra. Na drugim miejscu znalazł się natomiast Andreas Widhoelzl (121 m).

Do zakończenia konkursu pozostały próby czołowej dziesiątki zawodników po pierwszej serii. Robert Kranjec z wynikiem 119,5 metra uplasował się na trzeciej lokacie. Cztery metry bliżej lądował piąty Andreas Goldberger. Do wyczynu Schmitta zbliżył się Veli-Matti Lindstroem (122,5 m), który został wiceliderem ze stratą 1,1 punktu. Miejsca w czołówce nie utrzymał Kazuyoshi Funaki po skoku na 113 metr. Los japońskiego mistrza olimpijskiego podzielił Christof Duffner (115,5 m).

Ostatecznie Schmitta na prowadzeniu zmienił Janne Ahonen dzięki próbie na 120 metr. Wtedy nadeszła kolej na skok Svena Hannawalda. Wicelider Pucharu Świata tym razem odleciał rywalom, uzyskując 127,5 metra. Tym samym Niemiec wyprzedził Fina o blisko dwadzieścia punktów. Trzeci na półmetku, Simon Ammann wylądował na 117 metrze i znalazł się na drugiej pozycji.

Wówczas na belce startowej zasiadł Adam Małysz. Reprezentant Polski ponownie poszybował daleko. Lot na 129 metr, pomimo problemów podczas lądowania, oznaczał dla niego prowadzenie w konkursie, a dodatkowo przypieczętowywał drugą w karierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata!

– A przed nami Adam Małysz! I już za chwilę wszystko będzie jasne. Czy już dzisiaj zapewni sobie zdobycie Pucharu Świata? Adam Małysz! Bardzo ładny skok... Zachwiał się przy rozjeździe, aż się na moment wystraszyłem, żeby tylko nie upadł. Odejmą sędziowie kilka punktów zapewne za styl, ale odległość bardzo dobra. 129 metrów i Adam Małysz wygra dzisiaj z pewnością ze Svenem Hannawaldem – komentował Stanisław Snopek.

Zawody na Granasen zamykał występ Mattiego Hautamaekiego. Reprezentant Finlandii ponownie poszybował najdalej, tym razem uzyskując 130,5 metra. Tym samym zawodnik Miki Kojonkoskiego odniósł drugie pucharowe zwycięstwo z rzędu, triumfując z przewagą 13,6 punktu nad Adamem Małyszem. Podium uzupełnił Sven Hannawald, który stanął na jego najniższym stopniu. Na czwartej pozycji zawody w Norwegii zakończył Simon Ammann. Piąty był Janne Ahonen, natomiast szósty Martin Schmitt. Dla polskich kibiców wiadomością dnia była jednak druga Kryształowa Kula z rzędu dla „Orła z Wisły”.

Wyniki konkursu PŚ w Trondheim (K-120); 15.03.2002
Lp.	Zawodnik	Kraj	Skok 1	Skok 2	Nota	(po I s.)
1	HAUTAMAEKI Matti		134.5	130.5	280.0	(1.)
2	MAŁYSZ Adam		131.5	129.0	266.4	(2.)
3	HANNAWALD Sven		125.0	127.5	257.5	(4.)
4	AMMANN Simon		128.0	117.0	241.5	(3.)
5	AHONEN Janne		123.0	120.0	237.9	(5.)
6	SCHMITT Martin		120.5	123.5	236.7	(11.)
7	LINDSTROEM Veli-Matti		122.0	122.5	235.6	(8.)
8	WIDHOELZL Andreas		120.5	121.0	232.2	(11.)
9	KRANJEC Robert		121.0	119.5	230.4	(9.)
10	JUSSILAINEN Risto		120.0	121.0	229.8	(13.)
11	GOLDBERGER Andreas		121.0	115.5	222.7	(9.)
12	DUFFNER Christof		123.5	115.5	222.2	(6.)
13	FUNAKI Kazuyoshi		121.0	113.0	218.7	(7.)
14	HAPPONEN Janne		119.5	115.5	217.5	(14.)
15	LJOEKELSOEY Roar		117.0	115.0	214.1	(16.)
16	PETERKA Primoz		118.0	114.0	213.1	(15.)
17	CECON Roberto		117.5	115.0	213.0	(17.)
18	UHRMANN Michael		115.5	116.0	210.2	(20.)
19	MEDVED Igor		115.0	116.0	208.8	(23.)
20	ZONTA Peter		118.0	113.5	208.7	(18.)
21	ALBORN Alan		115.5	111.5	199.6	(22.)
22	BARDAL Anders		111.0	113.0	196.7	(26.)
23	HORNGACHER Stefan		116.0	108.5	195.6	(19.)
24	HIGASHI Akira		110.5	107.0	186.0	(27.)
25	KASAI Noriaki		110.5	105.5	184.3	(25.)
26	HAUTAMAEKI Jussi		115.5	102.5	183.9	(21.)
27	YLIRIESTO Kimmo		110.0	105.5	181.9	(28.)
28	LAPPI Arttu		109.0	107.0	180.8	(30.)
29	HOCKE Stephan		114.0	105.0	178.7	(24.)
30	DOENNEM Olav Magne		109.5	101.0	169.4	(29.)
31	RITZERFELD Joerg		108.0		90.9	(31.)
32	LOITZL Wolfgang		109.0		90.7	(32.)
33	KUETTEL Andreas		108.5		90.3	(33.)
34	MIYAHIRA Hideharu		107.0		89.6	(34.)
35	FETTNER Manuel		107.0		89.1	(35.)
36	YAMADA Hiroki		106.5		87.7	(36.)
37	FILIMONOW Stanisław		106.5		87.2	(37.)
37	POŁUNIN Maksim		106.5		87.2	(37.)
39	HARADA Masahiko		106.0		86.8	(39.)
40	FREIHOLZ Sylvain		106.0		85.8	(40.)
41	STENSRUD Henning		105.5		85.4	(41.)
42	BYSTOEL Lars		105.5		84.9	(42.)
43	HERR Alexander		104.0		81.7	(43.)
44	DESSUM Nicolas		103.0		80.4	(44.)
45	KOCH Martin		106.5		80.2	(45.)
46	SPAETH Georg		104.5		80.1	(46.)
47	SANTIAGO Remi		103.5		79.8	(47.)
48	KANG Chil-Ku		101.5		77.7	(48.)
49	CHOI Heung Chul		102.0		77.6	(49.)
50	FRAS Damjan		97.0		61.1	(50.)

– Jakie to szczęście, że jeżdżę nieźle na nartach, bo bym nie ustał drugiego skoku. Nie wiem kto zrobił dziurę i skąd się ona wzięła, ale narta mi w tę dziurę wpadła. Jak w Salt Lake City podczas pierwszego konkursu, gdzie też omal nie leżałem. Jestem już trochę zmęczony tym długim sezonem. Było wiele ważnych imprez z igrzyskami włącznie, nie zawsze byłem w najwyższej dyspozycji. Sven Hannawald mnie bardzo naciskał, ale postanowiłem obronić pozycję lidera i to się w końcu udało. Zbieg okoliczności sprawia, że postawiłem kropkę nad i znowu w Trondheim. To jest dla mnie bardzo szczęśliwe miasto. Miałem długie i dobre technicznie skoki na treningach, wygrałem kwalifikacje. Jestem po prostu szczęśliwy i te uśmiechy moje do polskich i norweskich kibiców były naprawdę szczere. Nawet szybkości na tej skoczni miałem lepsze niż zazwyczaj – ocenił Adam Małysz w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

– Czy zwątpiłem w zdobycie Pucharu Świata po kilku porażkach w styczniu? Może nie zwątpiłem, ale byłem w strachu. Kilku skoczków osiągnęło bardzo wysoką formę, a to co robił Hannawald podczas Turnieju Czterech Skoczni mogło naprawdę przestraszyć. Jakoś to wszystko wytrzymałem. Jadę do Oslo z nastawieniem, że jeszcze nie skończyłem pracy. Będę tam walczył o zwycięstwo tak samo, jak tutaj w Trondheim. Ale już jest mi lżej – dodał zdobywca Kryształowej Kuli.

– Większość zawodów zaplanowano przed igrzyskami, więc jeśli ktoś wówczas zdobył znaczną przewagę, musiał ją utrzymać do końca sezonu. Z jednym zastrzeżeniem: choroba lub kontuzja, uniemożliwiająca skakanie, mogła taki scenariusz zburzyć. Tylko Adam mógł ów scenariusz zrealizować. Inni mieli błyski – Hannawald był wspaniały w Turnieju Czterech Skoczni, Ammann okazał się złotym fuksem olimpijskim. Jednak cały sezon – najrówniejsza forma na światowym poziomie – to domena Adama Małysza – stwierdził trener reprezentacji Polski, Apoloniusz Tajner na łamach „Przeglądu Sportowego”.

– Adam jest jednym z najlepszych skoczków świata. W tym roku znów wygrał Puchar Świata, jak najbardziej zasłużenie. W Harrachovie miał wielkiego pecha i tylko dlatego nie zdobył medalu mistrzostw świata w lotach narciarskich. Jestem pełen podziwu dla jego sportowej klasy – stwierdził po konkursie Sven Hannawald.

– Gratuluję Małyszowi naprawdę z całego serca. Był najlepszy w przekroju całego sezonu, choć w najważniejszych imprezach zabrakło mu trochę szczęścia – zauważył niemiecki szkoleniowiec, Reinhard Hess.

Po konkursie w Trondheim, Adam Małysz (1415 pkt.) miał bezpieczną przewagę 236 punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad drugim Svenem Hannawaldem. Na trzeciej pozycji umocnił się z kolei Matti Hautamaeki. Dzięki wygranym w Falun i Trondheim, Fin został dodatkowo nowym liderem Turnieju Nordyckiego, wyprzedzając o 25 punktów Martina Schmitta. Trzeci, ze stratą 40 „oczek” do lidera był Małysz.

Na świętowanie końcowego triumfu w Pucharze Świata przez polski sztab nie było jednak czasu. Kilka godzin po konkursie, po 22:00 wszystkie reprezentacje wyruszyły w podróż z Trondheim do Oslo. Na sobotę w stolicy Norwegii zaplanowano kwalifikacje do niedzielnego konkursu, zamykającego rywalizację w Turnieju Nordyckim.

Klasyfikacja Pucharu Świata 2001/02 po Trondheim, 15.03.2002
Lp.	Zawodnik	Kraj	Punkty	Strata
1	MAŁYSZ Adam		1415	0
2	HANNAWALD Sven		1179	-236
3	HAUTAMAEKI Matti		1016	-399
4	WIDHOELZL Andreas		850	-565
5	SCHMITT Martin		759	-656
6	HOELLWARTH Martin		692	-723
7	KOCH Martin		535	-880
8	AMMANN Simon		528	-887
9	HOCKE Stephan		508	-907
10	JUSSILAINEN Risto		452	-963
11	FUNAKI Kazuyoshi		449	-966
12	HORNGACHER Stefan		430	-985
13	GOLDBERGER Andreas		406	-1009
14	ZONTA Peter		348	-1067
15	KRANJEC Robert		308	-1107
16	AHONEN Janne		306	-1109
17	CECON Roberto		290	-1125
18	LINDSTROEM Veli-Matti		267	-1148
19	MIYAHIRA Hideharu		250	-1165
20	ALBORN Alan		243	-1172
21	KOBIELEW Walerij		237	-1178
22	KASAI Noriaki		216	-1199
23	DUFFNER Christof		215	-1200
24	YAMADA Hiroki		194	-1221
25	HAUTAMAEKI Jussi		174	-1241
26	PETERKA Primoz		168	-1247
27	LOITZL Wolfgang		146	-1269
27	UHRMANN Michael		146	-1269
29	NIEMINEN Toni		142	-1273
30	JANDA Jakub		141	-1274
31	KUETTEL Andreas		140	-1275
32	FRAS Damjan		139	-1276
33	HERR Alexander		129	-1286
34	SPAETH Georg		118	-1297
35	LJOEKELSOEY Roar		117	-1298
36	KIURU Tami		101	-1314
37	BARDAL Anders		99	-1316
38	HARADA Masahiko		97	-1318
39	FATKULLIN Ildar		96	-1319
40	RITZERFELD Joerg		68	-1347
41	DESSUM Nicolas		67	-1348
42	INGEBRIGTSEN Tommy		66	-1349
43	YLIJAERVI Janne		57	-1358
44	JONES Clint		55	-1360
45	HAPPONEN Janne		54	-1361
45	YLIRIESTO Kimmo		54	-1361
47	LAPPI Arttu		51	-1364
47	MEDVED Igor		51	-1364
49	MATEJA Robert		50	-1365
50	ELSE Dirk		49	-1366
51	YOSHIOKA Kazuya		45	-1370
52	NEUMAYER Michael		39	-1376
53	HIGASHI Akira		38	-1377
53	POCHWAŁA Tomasz		38	-1377
55	BACHLEDA Marcin		26	-1389
56	KAISER Stefan		21	-1394
57	DOLEZAL Michal		20	-1395
58	FETTNER Manuel		19	-1396
59	FORFANG Daniel		18	-1397
59	OKABE Takanobu		18	-1397
59	VRHOVNIK Blaz		18	-1397
62	HUUSKONEN Lassi		15	-1400
63	KANTEE Ville		13	-1402
63	SAITO Hiroya		13	-1402
65	BYSTOEL Lars		12	-1403
65	KEITURI Kalle		12	-1403
67	SOLEM Morten		10	-1405
68	CHEDAL Emmanuel		9	-1406
68	JAAFS Kristoffer		9	-1406
68	MAYR Ingemar		9	-1406
71	ENGER Ole Christen		8	-1407
71	LOEFFLER Frank		8	-1407
73	TAJNER Tomisław		7	-1408
74	FILIMONOW Stanisław		6	-1409
74	FREIHOLZ Sylvain		6	-1409
74	PETTERSEN Sigurd		6	-1409
77	BENKOVIC Rok		5	-1410
77	BRACHT Kai		5	-1410
77	CHOI Heung Chul		5	-1410
77	KRUCZEK Łukasz		5	-1410
77	SALMINEN Pekka		5	-1410
77	WATASE Yuta		5	-1410
83	JIROUTEK Jakub		4	-1411
83	SKUPIEŃ Wojciech		4	-1411
85	OKAMURA Sota		3	-1412
86	KREUZER Christoph		2	-1413
86	SANTIAGO Remi		2	-1413
88	DOENNEM Olav Magne		1	-1414
88	JAEKLE Hansjoerg		1	-1414
88	LANG Grega		1	-1414

Klasyfikacja Turnieju Nordyckiego 2002 po Trondheim, 15.03.2002
Lp.	Zawodnik	Kraj	Punkty	Strata
1	HAUTAMAEKI Matti		245	0
2	SCHMITT Martin		220	-25
3	MAŁYSZ Adam		205	-40
4	AHONEN Janne		155	-90
5	KRANJEC Robert		129	-116
6	AMMANN Simon		126	-119
7	HANNAWALD Sven		120	-125
8	DUFFNER Christof		73	-172
9	FUNAKI Kazuyoshi		68	-177
10	JUSSILAINEN Risto		66	-179
11	LAPPI Arttu		51	-194
12	LINDSTROEM Veli-Matti		47	-198
12	PETERKA Primoz		47	-198
14	UHRMANN Michael		46	-199
15	ZONTA Peter		45	-200
16	HORNGACHER Stefan		42	-203
17	KOCH Martin		40	-205
18	BARDAL Anders		36	-209
18	MEDVED Igor		36	-209
20	WIDHOELZL Andreas		35	-210
21	HOELLWARTH Martin		32	-213
22	HAPPONEN Janne		29	-216
23	CECON Roberto		27	-218
24	GOLDBERGER Andreas		26	-219
24	HOCKE Stephan		26	-219
24	LJOEKELSOEY Roar		26	-219
27	ALBORN Alan		24	-221
28	YLIRIESTO Kimmo		19	-226
29	HIGASHI Akira		15	-230
29	KASAI Noriaki		15	-230
31	FRAS Damjan		14	-231
31	KUETTEL Andreas		14	-231
33	HAUTAMAEKI Jussi		13	-232
34	KEITURI Kalle		12	-233
35	RITZERFELD Joerg		10	-235
36	HERR Alexander		7	-238
37	DESSUM Nicolas		6	-239
37	MIYAHIRA Hideharu		6	-239
39	JONES Clint		4	-241
40	CHEDAL Emmanuel		3	-242
41	YAMADA Hiroki		2	-243
42	BYSTOEL Lars		1	-244
42	DOENNEM Olav Magne		1	-244

Klasyfikacja Pucharu Narodów 2001/02 po Trondheim, 15.03.2002
Lp.	Kraj		Punkty	Strata
1	Austria		4349	0
2	Niemcy		4324	-25
3	Finlandia		4169	-180
4	Japonia		2428	-1921
5	Polska		2045	-2304
6	Słowenia		1888	-2461
7	Norwegia		737	-3612
8	Szwajcaria		674	-3675
9	Rosja		533	-3816
10	Stany Zjednoczone		298	-4051
11	Włochy		290	-4059
12	Francja		278	-4071
13	Czechy		215	-4134
14	Kazachstan		56	-4293
15	Korea Południowa		55	-4294
16	Holandia		11	-4338
17	Szwecja		9	-4340